Pierwszy film, w którym Almodovar mówi otwarcie o miłości homoseksualnej. I pierwszy w którym ton tragizmu przeważa nad znanymi motywami humorystycznymi. Melodramat, którego głównymi bohaterami są mężczyźni.
kórwa jest beznadziejny weeś się lecz jak myslisz masz coś z głową aggggg 30-04-2007, 10:38 film jest mało interesujacy julka 25-04-2007, 14:14 film jest super aka 17-03-2007, 12:17 nie lubie tego filmu jest głupi betka 13-03-2007, 07:46 jeszcze go nie oglondałam ale mam nadzieje że jest fajny klaudia 02-02-2007, 16:35 wczoraj zobaczyłem nareszcie "PP"Almodovara i chyba nie mam prawa oceniać tego film bo pożądanie tu ociera się o kicz, który wpisuje się doskonale w utarty schemat opowieści filmowych "wczesnego"Almodovara.
Cała niedoskonałość filmu nie wynika wcale a wcale z postaci tam przedstawionych, tylko z tematu, który w roztropnej interpretacji byłby romansidłem z tzw.wyciskaczem łez.A tu pan Hiszpan kpi sobie z nas za każdym razem -a to w ironii "kapliczek majowych", nieudolnych policjantów, transseksualistów, a miłość pozostaje wystawiona na niespełnienie.Czy w takim razie należałoby wierzyć w miłość niespełnioną, uczucie ponad wszystko acz destrukcyjnie działające na "personas drama"???Za wszelką cenę czy za wszelkie pożądanie??Cena miłości...upalne hiszpańskie lato...i cała opowieść, dla finału której pewnie żadna latarnia nie zaświeci ...gęsto ściele się trup...widza....i kpiny....!!!Ale pomysł na opowieść filmową doskonały!!! MatMat 09-03-2005, 09:22
|
