Dwóch odrobinę "nieprzystosowanych społecznie" mężczyzn - pruderyjny kawaler Elling i zwariowany kobieciarz Kjell Bjarne - po dwóch latach spędzonych w specjalistycznym zakładzie opieki, postanawia rozpocząć normalne życie we własnym mieszkaniu. Kiedy Elling postanawia zostać poetą, kupuje paczki z kiszoną kapustą i po ukryciu w nich karteczki ze swoim wierszem, zwraca je do sklepu pełen nadziei, że ktoś zainteresuje się jego twórczością.
Elling i Kjell pokazują nam, "normalnym" jak można cieszyć się z życia. Nie pozwól uciec chwili. krzyr 01-04-2006, 23:30 Bardzo zabawny, inteligentny i ciepły. Szczerze polecam. Brakuje takich filmów w polskim kinie. S i g r i d 26-08-2005, 00:54 Kosmiczny, fantastyczny, jedyny w swoim rodzaju. Wreszcie coś nowego, świeżego....:) tomek 04-08-2004, 16:41 La Haim! - Elling. Ezaw 27-04-2004, 13:30 Polecam! mgoralos 05-04-2004, 11:30 Bardzo pozytywany film. Naładował mnie pozytywną energia. Szkoda, że taki krótki... Marcin 11-06-2003, 11:37 Trzeba zobaczyć! Marta do piachu:) szulcu 10-05-2003, 20:52 Kasia rządzi, a film jest super! ;) Blacky 05-05-2003, 00:21 juz dawno wiedzialam ze os. o imieniu Marta nadaja sie na wymiane Kasia 05-05-2003, 00:00 nie polecam Marta 29-04-2003, 20:52 "Elling" to film, dzięki któremu możemy stać się lepsi. Pokazuje, że wielkim tematem może stać się "mały" człowiek. Towarzysząc bohaterom w pokonywaniu ich słabości, uświadomiłam sobie ogrom własnych ograniczeń. Dzięki "Ellingowi" wierzę, że mam siłę na to, by z nimi walczyć albo je zaakceptować. Warto zobaczyć ten film, zwłaszcza gdy się ma wrażenie, że życie jest zbyt trudne. maribel 20-04-2003, 21:12 Eling jest filmem o wrażliwosci obawiającej sie wyjscia z ukrycia na świat. A jednak to nie boli :) Bardzo chętnie podpisze się pod tymi 10 gwiazdkami bo dawno nie widziałem lepszego filmu. Dany 03-04-2003, 21:56 To fantastyczny film i basta!!! Te półtorej godziny mija biegusiem, gdy śledzimy losy tych 2 zakręconych kolesi: ich pierwsze kroki w nowym zyciu, poszukiwanie swojego celu, miłość, zazdrośc... Ich historia to niby nic odkrywczego, ale opowiedziana tak sprawnie (DUŻY PLUS za scenariusz i grę aktorską), że nie można nie obejrzeć "Ellinga" !!! P.S. Strzeżcie się undergroundowego poety "E" ;) elmo_704 29-03-2003, 21:46
|