Luo (CHEN Kun) i Ma (LIU Ye), licealiści, synowie intelektualistów z kręgów lekarskich zostają zesłani na pogranicze Tybetu. Ciężka praca na polach ryżowych i harówka w kopalniach ma nauczyć ich nowego myślenia. Gburowaty naczelnik wioski (WANG Shuangbao) poznaje się na talentach młodych ludzi. W szarej codzienności wioski pojawia się muzyka Mozarta, a z czasem filmy i literatura. Od tej chwili wioska i żyjący w niej ludzie nie będę już tacy sami. Luo i Ma zaprzyjaźniają się z wnuczką starego krawca (ZHOU Xun). Zakochany w niej Luo podsuwa jej prozę Balzaca. Pod wpływem lektury Krawcówna przechodzi metamorfozę. Pomiędzy młodymi ludźmi rodzi się uczucie rodem z kart powieści francuskich mistrzów. Niestety, przez splot okoliczności Luo zmuszony jest wyjechać z wioski. W tym czasie Ma, który potajemnie również kocha się w Małej Chince, pomaga jej usunąć dziecko swego przyjaciela. Kiedy Luo wraca do wioski, okazuje się, że jego ukochana wyjechała w poszukiwaniu przygód i lepszego życia.
dokończyłem. popłakałem się. przepiękny, ta zalewana maszyna do szycia, historia z przeszłości pod wodą w starej chatce... coś przepięknego. płakałem, oj bardzo ;( kiedyś ją znajdę ;) snakeman 28-12-2004, 00:05 Film cudowny z typowym chińskim klimatem, delikatny, dla ludzi wrażliwych...Jestem zaczarowana...Zwłaszcza Chen Kunem =D...A co do trampek, to Ma jej je kupił =).... LINKINKA 06-09-2004, 21:14 Miło popatrzeć, fajny, ale żadne rewelacje bu 06-09-2003, 10:17 Piekny, madry, klimatyczny, magiczny. Niech zyje Literatura Muzyka i Sztuka oraz reedukacja w Tybecie! madziorna 21-08-2003, 14:12 no i kto jej kurde te trampki przeklete kupil?? moze Balzac.. :) swietny film, szczegolnie w niedzielny wieczor- idealny by pozbyc sie wyrzutow sumienia po imprezowych hulankach, cziao. Xan Phetolin 04-08-2003, 08:41
|
