Realizację tego filmu Godfrey Reggio rozpoczął w 1974. W zamierzeniu miała to być pierwsza część tryptyku o życiu na Ziemi. Ostatecznie reżyser wraz z operatorem, Ronem Frickle, spędził 7 lat zbierając materiały. A były one tak obiecujące, że patronat nad realizacją objął Francis Ford Coppola. Powstało dzieło niezwykłe, pokazujące cywilizację zachodniego człowieka okiem kogoś obcego.
[Koyaanisquatsi] to spojrzenie na Stany Zjednoczone okiem przybysza z innej planety. Obserwujemy więc życie metropolii - pełne ruchu, nerwowe, stłoczone. Potoki samochodów, spieszący bez wyraźnego celu ludzie, budowane i burzone domy. A obok kamera rejestruje wspaniałe pejzaże zachowujące naturalny kształt od tysiącleci - majestatyczne góry, rozległe równiny, czyste plaże i krystaliczne zbiorniki wodne. Kontrast jest co najmniej dramatyczny, zwłaszcza, że obie wizje łączy ekstatyczna, psychodeliczna muzyka Philipa Glassa. Odczytanie filmu Reggio jako ostrzeżenia o przesłaniu ekologicznym bądź społecznym byłoby spłycaniem dzieła. Koyaanisquatsi to rodzaj medytacji o ludzkości i losach Ziemi.
Konrad J. Zarębski, "Gazeta telewizyjna"
nieeeeeeeee jakos niewyobrazam sobie kino leszczynskie jest do D tam nieidzie nawet siedziec ASIULCIA 11-06-2006, 16:31 Nigdy dotad, i nigdy więcej nie zobaczę dzieła równie mocno uswiadamiającego kim tak naprawdę jestesmy, i jacy jesteśmy... Arcydzieło. Jestem wstrząśnięty do głębi... j 13-01-2005, 18:29 gaza to jest dupek pizdeusz perwa i opn idzie dzisiaj na jakis festiwal boi chce zagrac w jednym z tych filmow!!!i do tego nie potrafi czytac wiec chyba sie doi niczego nie nadaje!!!bo to jest własnie perwa gaza z ...... nie zdradzimy go sle moze kiedys jak mnie wk...a to pewnie bedzie niedługo!!!pozdro pomaranczka 25-07-2004, 19:10 dupa blada z tym filmem jeszcze w leczyckim kinie to juz w ogole niech odnowia to kino bo w zime to mozna tam zamarznac wiec zaden film w nim nie jest dobry zero efektow nie da sie ogladac mandaryna 25-07-2004, 19:02 wspianialy, ale... chyba jednak zbyt schematyczny l 23-10-2003, 02:15 No, leciutki to on nie jest, ale właśnie taki ma być. Muzyka chce wybić mózg z głowy. A my dalej biegniemy... jedna z parówek 15-10-2003, 16:45 Zapiera dech, hipnotyzuje, skrajnie przygnębia, i ta muzyka... No generalnie sikam za tym filmem! Wujo Salceson 13-10-2003, 22:19 nie mam słów. wacek 10-10-2003, 19:05
|