Przerażająca natura każdej podwodnej podróży polega na tym, że z chwilą zanurzenia się w głębiny oceanu niejako ostatecznie zamykasz za sobą drzwi, odcinając sobie wszystkie drogi ucieczki. Niezależnie od wypadków, zbrodni, mechanicznych usterek, jakie mogą się przydarzyć na pokładzie, czy też podwodnych bitew, jakie przyjdzie stoczyć, jesteś poza zasięgiem ludzkiej pomocy i ludzkiego osądu. Kilometry pod powierzchnią lodowatego morza, odcięty od zewnętrznego świata przez stal i miliony litrów wody, jesteś sam, w zupełnej izolacji. Chyba, że masz nieproszone towarzystwo.
"Ciśnienie" to thriller sięgający po tajemnice zjawisk paranormalnych to wyprawa w głąb naszych klaustrofobicznych lęków i świata wymykającego się zmysłom, jaki czeka na wszystkich śmiałków przemierzających podwodne tereny. To także historia niewyjaśnionych zdarzeń, w których uczestniczą mieszkańcy pewnego okrętu podwodnego.
Reżyser, David Twohy określa swój gęsty, pełen napięcia film, jako "opowieść o okręcie podwodnym w stylu noir". To według niego historia o tym, co kryje się pod powierzchnią oceanu i ludzkiego umysłu. W tym królestwie grozy, gdzie brak tlenu, niesamowite dźwięki i ciasne kajuty są czymś zupełnie naturalnym, pociągnięcie wyraźnej linii między tym co rzeczywiste a co jest tylko cieniem, co jest krzykiem morza a co krzykiem współpasażera, co jest omamem a co świadectwem obecności potwornego zła na pokładzie, jest zupełnie niemożliwe.
Ta nasycona lękiem podróż rozgrywa się podczas II Wojny Światowej, a zaczyna się w chwili, gdy USS Tiger Shark, okręt podwodny obarczony zadaniem przemierzania głębin Atlantyku w poszukiwaniu niemieckich U-botów, kieruje się do macierzystego portu w Connecticut. Pod koniec swej długiej i śmiertelnie niebezpiecznej misji, załoga okrętu otrzymuje rozkaz przyjęcia na pokład trzech rozbitków ze storpedowanego brytyjskiego statku szpitalnego. Członkowie załogi zszokowani faktem, że jednym z nich jest pielęgniarka, powtarzają sobie z ust do ust stary przesąd, mówiący o tym, że kobieta na pokładzie okrętu podwodnego zwiastuje nieszczęście. I rzeczywiście, pech nie każe na siebie zbyt długo czekać.
|