Eks ? żona, córka, nowa narzeczona, rodzinna restauracja? Rafael ma na głowie stanowczo zbyt dużo. Mało czasu, dużo kłopotów ? tak w skrócie wygląda jego życie. Pewnego dnia okaże się jednak, że wystarczy zająć się wyłącznie rzeczami najważniejszymi, a wróci zadowolenie z życia.
"Syn panny młodej" to największy sukces komercyjny kinematografii argentyńskiej ostatnich lat. Opowieść o zagubionym pracoholiku, który dzięki pomocy rodziny odnajduje sens życia, wzrusza i rozśmiesza widzów na całym świecie.
Nominowany do Nagrody Oskara za rok 2002 w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Laureat nagród na Festiwalach w Argentynie, Montrealu, Sao Paulo oraz w Havanie. Film otwierał tegoroczny Festiwal Filmów Latynoamerykańskich w Warszawie.
Ruddy jesteś beznadziejny!Twoja opinia jest do dupy!
"Syn panny młodej" to świetny film, świetny! wreszcie coś mądrego, ale nie podane tak ciężko, że tylko się wieszać, albo położyć i umrzeć w tej beznadziei. m 25-11-2003, 16:01 no i nie wiem do dzisiaj czy ten film mial byc powazny czy ironiczny.. (niby sie to nie wyklucza, ale ja nie widzialem spojnosci miedzy tymi dwiema twarzami filmu), bo najpierw nakrecal patetyczna atmosfere, by za chwile zniweczyc te zabiegi i poczestowac widza tanin zartem, ktora nijak nie pasowal do sytuacji- patrz zenujaca demaskacja Dicka Watsona ukazana po 'literach'! srednio mi sie podobal, choc trudno pozostac obojetnym wobec ladnie przedstawionych, realnych dramatow zyciowych; bajeczka na dobranoc, szczegolnie po obejrzeniu wieczor wczesniej Miasta Boga.. moze dlatego moja opinia jest dosyc surowa, bo przeciez nie byl znowu taki zly ten 'syn panny mlodej', nie? :)) 6 ruddy 05-11-2003, 12:11
|
