Nowa komedia twórców "Gustów i guścików" z podobnym składem aktorskim.
Historia Lolity Cassard, dwudziestolatki, która jest wściekła na cały świat, ponieważ nie wygląda jak dziewczyny z pism kolorowych, ani jak jej szczupła macocha. Tak strasznie chciałaby być piękna, przynajmniej w oczach swego ojca; pragnie skłonić go, żeby w ogóle chociaż na nią spojrzał.
Jest to również historia mężczyzny, Etienne'a Cassarda, który nie za bardzo ogląda się na innych, ponieważ zbyt wiele czasu zajmuje mu przyglądanie się sobie - czuje, że się starzeje, wie także, co to znaczy być niekochanym, a obecną pozycję musiał sobie wywalczyć.
To historia pisarza, Pierre'a Millera, który nie wierzy, że kiedykolwiek odniesie sukces.
I w końcu jest to historia nauczycielki śpiewu, Sylwii Miller, która wierzy w swego męża i w jego talent, ale wątpi w talent własny oraz swojej uczennicy Lolity.
To historia ludzi, którzy wiedzą doskonale, co zrobiliby na czyimś miejscu, ale niezbyt dobrze radzą sobie na własnym.
wreszcie na ekranie normalni ludzie a nie reklamowki perfum albo pasty do zebow ;-) a do tego normalne problemy przecietnych ludzi. duza dawka optymizmu enza 02-01-2005, 20:44 przkre ale niestety tak w życiu bywa, moze warto przyjrzeć się naszym kontaktą z innymi, na czym one polegają, ile w nas samych jak i naszych bliskich szczerości i prawdziwej sympatii a ile interesowności...a śpeiwy chóru są cudowne bardzo mnie wzruszało... nuśka 16-12-2004, 13:00 Wszyscy jesteśmy jakos uwikłani w innych,moze dobrze zdac sobie z tego sprawę.Historie opowiedziane w filmie mówią o najprostszych uczuciach,chcemy byc akceptowani,kochani,odnos ić sukcesy...czasem zapominamy,że inni chcą tego samego,łatwo nam drwić z ich uczuć,podkreślać swoją wartość pomniejszając cudzą.Nie udawajmy,że jest inaczej.Może wystarczy popatrzeć uwaznie na drugiego człowieka,by dostrzec w nim KOGOŚ.Film mądrze i pięknie(obraz,muzyka) mowi o wstrętnych, choć nie zawsze uświadomionych, relacjach międzyludzkich.Na pewno warto zobaczyć. au 12-12-2004, 13:20 A mnie się bardzo podobał. Piękna muzyka. I ta hipokryzja, której przynajmniej odrobina drzemie w każdym z nas. Agni 29-11-2004, 22:47 MOZNA zobaczyc Olo 29-11-2004, 08:20 Film o niedostrzeganiu potrzeb bliskich nam osób. O tym, że jak ktoś jest znany, ma pieniądzę i układy to prawie wszyscy do niego lgną i chcą się "pod niego podczepić", niezważając na jego despotyczny charakter czy manipulatorskie umiejętności. O samotności, potrzebie miłości i akceptacji takich jakimi jesteśmy. Smutny, prawdziwy, zmuszający do przemyśleń, świetnie zagrany, ważny. korben 24-11-2004, 13:17 TRZEBA zobaczyc aga 16-11-2004, 20:30 Cudowny film! Jak subtelnie i cienką kreską pokazane są międzyludzkie relacje, wzajemne gierki, rozgrywanie własnych kompleksów cudzym kosztem, umniejszanie innych dla poprawienia własnego samopoczucia i pozycji. A do tego jak to wszysko zagrane! Majstersztyk! assja 10-11-2004, 10:39 Film nie wywarl na mnie specialnego wrazenia, najbardziej zal mi sie zrobilo, gdy w polowie filmu uslyszalem z tylu odglosy otwieranej puszki piwa, zawsze to lepsze niz dentysta... ;-) Ocena: 6 P.S. Mimo wszystko spiew choru w starym kosciolku wzruszyl mnie, chlip, chlip... Jadrus 09-11-2004, 20:36 w czasie seansu, ktos rozmawial przez komorke(z dentystka). rozumiem, ze film byl nudny, ale... margo 09-11-2004, 08:53 nigdy wiecej nie patrz na mnie takim wzrokiem ruddy 09-11-2004, 00:43 film o tym, ze lepiej byc pieknym niz brzydkim, banal, szkoda czasu. mariusz 08-11-2004, 23:08 Świetny film. polecam gorąco. RoberT 07-11-2004, 21:20
|