Evan Treborn (Ashton Kutscher) stracił poczucie czasu. Odkąd pamięta, najważniejsze momenty jego życia znikały w czarnej otchłani zapomnienia. Jego dzieciństwo zmąciła seria przerażających wydarzeń, po których pozostały mu tylko cienie wspomnień i zrujnowane życie jego najbliższych przyjaciół z dzieciństwa, Kalley (Amy Smart), Lenny'ego (Elden Henson) i Tommy'ego (William Lee Scott).
Od najwcześniejszych lat Evan na prośbę psychologa prowadził szczegółowe dzienniki. Gdy powraca do jednego z nich, w niewyjaśniony sposób przenosi się w przeszłość. Zdaje sobie sprawę, że trzymane pod łóżkiem zapiski są wehikułem, którym będzie mógł powrócić do przeszłości i odzyskać swoje wspomnienia. Jednak pod ich wpływem Evan zaczyna czuć się odpowiedzialny za życiowe porażki przyjaciół, a zwłaszcza Kalley, swojej sympatii z dzieciństwa, którą nadal kocha.
Zdecydowany dokonać tego, co nie udało mu się niegdyś, Evan wyrusza w przeszłość, zachowując dorosły umysł w dziecinnym ciele. Chce na nowo napisać swoją historię i oszczędzić swym bliskim traumatycznych przeżyć. Jednak za każdym razem, gdy zmienia coś w swej przeszłości, jego czyny mają w teraźniejszości nieoczekiwane i katastrofalne konsekwencje.
Przejrzałem kilkadziesiąt recenzji i zauważyłem, że często pojawia się słowo "wydmuszka". To takie słowo-wytrych dla osób, które nie zastanowią się nad tym, jaki był cel nakręcenia danego filmu. Jeżeli ktoś oczekuje po "Efekcie motyle" psychologicznej finezji to po prostu nie rozumie, że film ten jest komercyjnym obrazem nastawionym na potrząśnięcie widzem niemającym tytuł magistra psychologii lub medycznej specjalizacji z psychiatrii. To opowieść dla mas i skoro masy potrafiły ją odebrać i się podobała to znaczy się, że film osiągnął zamierzony rezultat czyli, że jest dobry. nie musi być głęboki. Zanim zacznie się kroić cokolwiek pod siebie, należy najpierw podumać nad związkiem przyczynowo-skutkowym. j@nek23 04-12-2007, 12:26 Jeeezu ludzie, jakie Wy filmy oglądacie, że to się Wam podobało. Efekt motyla jest pusty jak wydmuszka!!! Szoszon 08-10-2007, 16:38 Niby jest kilka takich filmów że przenoszą się w czasie ale te filmy są banalne i dziecinne.A efekt motyla to naprawde nieprzewidujący i czadowy film.Widziałam wiele fajnych filmów ale ten jest na 100% najlepszy. Angelika 14-03-2007, 19:11 SUPER!Taki nieprzewidujący,a nie to co w innych filmach że idziesz w przyszłość,to było coś nowego.EXXTRRA!:) klaudia 134 14-03-2007, 19:07 Jest to jeden z najlepszych filmów jakie w życiu oglądałem. Od początku do końca przykuł moją uwagę do tego stopnia że po dopiero po zakończeniu filmu zorientowałem się że minęły już 3 godziny speedy 16-12-2006, 14:47 KUL i tyle :D Ci co oglądali wiedzą o czym mówie. KOCHAM TEN FILM Monika14 20-10-2006, 22:27 Ten film jest super!!!Daje do myslenia. agi 01-09-2006, 16:44 Ten film jest super!!!Daje do myslenia. agi 01-09-2006, 16:44 Jeden z lepszych filmów, które oglądałam. Minus - po kilkukrotnym obejrzeniu i "sklejeniu" układanki w całość dostrzegalne pewne niejasności... Ele pewnie jak zawsze się czepiam! Polecam!!! margot 27-08-2006, 19:53 jeden z niewielu naprawde dobrych filmow jakie widzialam, naprawde polecam, bardzo wkrecajacy, daje do myslenia, a zeby naprawde sie w niego wczuc i zrozumiec do konca, nie mozna ominac zadnej sceny, zasnac w zadnym wypadku :P chociaz watpie ze w ogole sie da :) polecam anka 27-07-2006, 21:49 Bardzo dobry film, polecam... Na poczatku wydal mi sie zbyt amerykanski (nie lubie prostego amerykanskiego kina) a jednak chwilami daje do myslenia, moze nie jest skomplikowany ale pomysl fantastyczny i wykonanie profesjonalne... Czejen 07-07-2006, 23:36 Ten film sprawia ze chce sie chodzic do kina.. ode mnie ma 10 punktow i na pewno laduje w pierwszej 10 filmow, ktore polecilabym kazdemu. hannah 06-06-2006, 20:55 Moja żona mówi, że codziennie spotyka w pracy takich ludzi jak Evan i po obejrzeniu filmu nadal twierdzi, że to schizofrenia;-).
M nie się bardzo podobał!!! Marmik 17-02-2006, 22:12 Najlepszy film jaki w życiu oglądałam. Naprawde polecam. Bajka 19-01-2006, 12:47 bardzo dobry, szalenie podobał mi sie moment gdy evan zaczyna wątpić, i my też przed ekranem... czy to aby nie tylko schizofrenia?... ;-)) Joas 19-08-2005, 13:53 OLBIK-jak nie można podróżować w czasie, jak można?! zamknij oczka i... rób co chcesz!:) a na temat filmu powiem tak: ARCYDZIEŁO! to film na który czekałam i który tak wiele mnie nauczył... ania z 08-03-2005, 13:22 dobry film,ale niestety zabraklo mu lynchowskiego spojrzenia na swiat.ogolnie:akcja ciekawa-brak odpowiedniego nastroju. faellivrin 14-01-2005, 18:07 To najlepszy film jaki widziałem. Polecam wszystkim. xperek 09-01-2005, 16:02 najlepszy film jaki widziałam... daje do myślenia =D Paulinkaaa 16-11-2004, 14:36 Jest to trudny film i jak widać z opini nie dla wszystkich bo nie wszyscy go rozumieją. Jednak jeśli ktoś chce poznać nowy rodzaj filmów psychologicznych powinien na niego pujść. Myśle że jest to również film który pozostawia ślad w każdym i daje sporo do myślenia. Jak dla mnie jest to film warty obejżenia i szkoda że wyświetlono go tylko raz. Zachęcam do obejżenia jeśli bedzie okazja. :o) TRX 05-08-2004, 20:38 Wybaczcie ale dla mnie on był nudny i wg mnie szkoda na niego czasu. pzdr. brhplus 28-07-2004, 20:49 ależ to bzdura - nie można podróżować w czasie!
:) olbik 21-07-2004, 20:28 Tylko dlaczego jest on emitowany tylko w tą sobotę ??? Jon 10-07-2004, 14:13 Naprawdę dobry (wbrew niektórym recenzjom) wciągający, momentami wzruszający film. Dobrze zrobione amerykańskie kino, polecam wszystkim, którzy jeszcze nie widzieli ! Milla 10-07-2004, 14:12 Nareszcie dobrze zrobiony film traktujący o podróżach w czasie! Nie tak dawno temu była "Częstotliwość" i "Wehikuł czasu", ale te filmy ledwo ocierały się o problematykę wędrówek w czwartym wymiarze. "Efekt motyla" przemawia dosadniej, to film z tak zwanym przekazem. Tytułowa przypowieść o motylu i heroiczne próby bohatera dążące do naprawienia przeszłości pozwalają spojrzeć na świat z innej perspektywy. To naprawdę my trzymamy własny los w swoich rękach, a każdy, nawet najmniejszy szczegół naszego życia może kolosalnie wpłynąć na to, co wydarzy się w przyszłości. Podobno coś tak małego jak trzepotanie skrzydła motyla może spowodować tajfun na połowie świata. Może warto więc uważniej przyjrzeć się sobie i światu, by nie przegapić szczegółu który być może niebawem odmieni nasz los? Klif 10-07-2004, 02:54 ...6 + 3 marol 09-07-2004, 11:59
|