Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Sean Campion, Flora Montgomery, Peter Gaynor, Jean Butler, Fiona Glascott
Nagrody
Cherbourg-Octeville Film Festival 2003, Francja: Nagroda Jury, Najlepszy Film; MFF w Berlinie 2003: Nagroda „Shooting Star” (Flora Montgomery); MFF w Monte Carlo 2003: Najlepszy Film, Najlepsza Rola Kobieca (Flora Montgomery); Valladolid Film Festival 2003, Hiszpania: Nagroda Publiczności
Nominacje
8 nominacji do Nagród Irish Film & Television Awards 2003: Najlepsza Rola Kobieca (Flora Montgomery), Drugoplanowa Rola Kobieca (Fiona Glascott), Dźwięk (Philippe Faujas i Sarah Gaines), Montaż (Dermot Diskin), Zdjęcia (Ken Byrne), Scenariusz (Liz Gill), Reżyseria (Liz Gill)
Tom, prawie 40-letni nauczyciel uniwersytecki, legendarny seksualny podrywacz przemierza sale wykładową w poszukiwaniu kolejnej ofiary. Aby skutecznie podrywać ładne studentki używa lekko już wysłużonego bajeru wspartego (ostatnio nieco nadwątlonym) przekonaniem, że żadna mu się nie oprze. Ostatnia wybranka Klara przyłapuje go, gdy ten całuje się ze świeżą zdobyczą - Izoldą. Zdrada Toma uruchamia całą lawinę romansów i zdrad. Bowiem każdy z bohaterów, stosując popularną metodę prób i błędów pragnie wypracować receptę na związek idealny.
Lekki, łatwy i przyjemny.. a przy tym na tyle inteligentnie zrobiony, ze nie masz po wyjsciu z kina uczucia, ze byla to pusta rozrywka i nic wiecej.. W sam raz na niedzielne popołudnie
AniaSz05-06-2005, 18:05
W końcu komedia romantyczna której nie zanieczyściła holiłódzka infantylność i bezbrzeżna głupota. Dla wszystkich fanów brytyjskiego poczucia humoru - rewelacja.