Światowej sławy pianistka Iris Sellin (Franka Potente) - młoda, piękna i niezwykle utalentowana, przyjmowana z entuzjazmem przez publiczność najświetniejszych sal koncertowych na całym świecie, dowiaduje się, że cierpi na MS (multiple sclerosis, stwardnienie rozsiane), co oznacza nie tylko koniec kariery, ale i przedwczesną śmierć. Iris nie chce poddać się wyrokowi losu, pragnie uchronić swój talent przed degradacją i zagładą. A ponieważ akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, podejmuje decyzję, która dziś raczej nie miałaby szans realizacji, pozostawałaby w sferze idei. Iris chce poddać się klonowaniu. W tym celu udaje się do Vancouver, gdzie słynny lekarz-naukowiec, pionier klonowania prof. Fisher (Ulrich Thomsen), przeprowadza zabieg. Po 9 miesiącach rodzi się córka Iris Siri (w tej roli również Franka Potente). Dziewczynka świetnie się rozwija i od dziecka wykazuje zdumiewające zdolności muzyczne. Jako 10-latka jest wirtuozem, jako 13-latka zaczyna występować. Córka i matka - dwie znakomite pianistki. Eksperyment się udał, w dodatku obie bardzo się kochają. Profesor jednak cierpi nad tym, że jego dokonanie wciąż pozostaje tajemnicą. Zwołuje konferencję prasową i ogłasza, że Siri jest duplikatem Iris, pierwszym ludzkim klonem w historii. To burzy życie obu kobiet i sprawia, że córka, której wirtuozeria zdaje się już dorównywać Iris, opuszcza matkę. Zamieszkuje z przyjacielem z dzieciństwa, a później ucieka na koniec świata do dziewiczych lasów i jezior Kanady. Oczywiście porzuca również muzykę, zajmuje się fotografią i rozpamiętywaniem swojego nieszczęścia - nie jest normalnym człowiekiem, indywidualnością, oryginałem, lecz zaledwie kopią, blueprintem matki. Czy kiedykolwiek jej wybaczy? Właściwie już po jej śmierci otrzymuje list, w który Iris przyznaje, że popełniła błąd - klonowanie, które miało przynieść niemal nieśmiertelność jej talentowi, w wymiarze czysto ludzkim przyniosło tylko nieszczęście zarówno jej, jak i najbliższej istocie - Siri.
|