Za ile mnie pokochasz?

Na Placu Pigalle nie ma sobie równych. Profesjonalny wdzięk to Ona - Monica Bellucci. Jej widok zapiera dech w piersiach wszystkim klientom.

Jej najnowszy klient, François, jest szczęśliwym zwycięzcą na loterii. To on zada wiążące pytanie: "Ile bierzesz?", a potem proponuje jej 100 tys. euro za każdy miesiąc wspólnego życia.

Problem w tym, że nie można, ot tak, porzucić opiekuna, Charly’ego (Gérard Depardieu). Nocny półświatek musi o sobie przypomnieć...

Zapowiadał się rewelecyjnie. Wyszło co najwyżej miernie. Ocenię na 4, ale tylko dla Moniki, której krągłości lansują coś zgoła odmiennego niż okropna patykowatość anorektycznych modelek.

Marmik 10-02-2007, 00:53

Mi film bardzo się podobał, lubie takie "lekkie" komedie. Nie zawsze musi być wielkie przesłanie żeby warto było coś obejrzeć. Polecam wszystkim!!

Klakier 23-11-2006, 20:30

zgadzam sie z poprzedniczką. szkoda pieniedzy

Dutka 08-08-2006, 12:38

oczekiwałam po tym filmie wiele, ale się bardzo rozczarowalam -> jednym słowem beznadzieja :/

m 27-07-2006, 23:45