Młode małżeństwo - około trzydziestki, z dwójką dzieci - ma wkrótce odebrać klucze do swojego wymarzonego mieszkania. Żeby zaoszczędzić trochę pieniędzy na ostatnie kilka miesięcy rodzice z dziećmi wprowadzają się do mieszkania matki chłopaka. Dramat rozpoczyna się w momencie kiedy okazuje się, że ich developer zbankrutował. W związku z tym nie wiadomo czy w ogóle otrzymają swoje upragnione mieszkanie. Jakby tego było mało popadają w olbrzymie długi.
Robi wrażnie. Wprawdzie mozna się przyczepic tu i ówdzie, ale tak dobrego filmu dawno nie widziałem. Reakcja łańcuchowa od tak niepozornego wydarzenia jak bankructwo developera do całkowitego pozbawienia sensu gzystencji, została przedstawiona po mistrzowsku. Uznanie za niewybielanie postaci granej przez Wencel. Finał może i nieco schematyczny, ale i tak polska kinematatografia cierpi na brak takich perełek jak "Plac Zbawiciela" Marmik 14-05-2008, 12:43 jeden z najlepszych polskich filmów ostatnich lat - wstząsający i pozostający na długo w pamięci. POlecam asiap 08-05-2008, 06:50 dla mnie od "ediego" najlepszy polski film! a na pewno najprawdziwszy. jazda obowiązkowa. wprost nie mogę uwierzyć że od widzów charliego zebrał takie negatywne komentarze,jakie tu można zobaczyć. cóż, komentować każdy może. jeśli ktoś ma wątpliwości polecam znaleźć w necie profesjonalną krytykę i nie zwracać uwagi na bzdury, które się tu wypisuje. jk 22-02-2007, 00:24 Myślę,że film trzeba oceniać nie pod kątem dobra i zła, tak bywa zwykle w bajkach. Wspaniała kreacja matki/teściowej, zło przeplata się ze współczuciem i złością gdy patrzymy na dramat każdej z tych osób. Ich problemem nie jest brak mieszkania tylko związek bez szans na przetrwanie... jedyny przebłysk miłości jaką tu możemy wychwycić to miłość do dzieci. Straszny obraz kontaktów międzyludzkich, ale jaki prawdziwy. O.K. 25-01-2007, 23:20 oni nie są źli, a ona nie jest dobra...
ona jest po prostu słaba i nie umie walczyć...a oni ..oni potrafią
takie zwierzęce odtracenie słabego, bo na kiniec obudzić jakieś ludzkie uczucie... umieć się poświęcić, choć nie ...moze nie poświęcić, zrobić coś, co zagluszy wyrzuty sumienia... i tyle
tylko że kazdy z nas, prowadzi podobne zycie, dokonuje podobnych wyborów i każdego z nas moze spotkac coś takiego bea 02-01-2007, 12:37 nuda. odtórcze i tanie... miałam nasdzieję, że choć koniec uratuje ten film, ale nie. zło musi być zwyciężone. żenada. madzior 31-12-2006, 11:05 "ale pomysl na historie? Moim zdaniem zenada - do tego wszyscy sa tacy zli, a ona taka dobra, ojejku..." - ja tak a propos tej wypowiedzi. w tym filmie, jak dla mnie, nie chodzilo o podzial na zlych i dobrych. trudno w ogole tych ludzi rozpatrywac w takich kategoriach. moim zdaniem, ogromnym (jesli nie nawiekszym) atutem tego filmu bylo wlasnie to, ze nie dalo sie do konca okreslic jego bohaterow w kategoriach dobra czy zla. Krauze nie dokonuje ich oceny.
oni wszyscy byli w pewien sposob skrzywdzeni. to tak jak w zyciu - ksztaltuja nas wczesniejsze doswiadczenia. niestety nie zawsze jest tak, ze to co bylo, minelo bylo na tyle kolorowe i beztroskie by nas nie wypaczyc.
a tak poza tym - film przejmujacy, smutny, tragiczny. mialam to szczescie w zyciu, ze dotychczas tego typu historie byly mi obce. a jednoczesnie to wszystko bylo takie realistyczne, dlatego tal trudne. enn 07-12-2006, 17:43 majstersztyk, czyli klasa, której brak polskiej kinematografii dzust 09-11-2006, 19:37 Karuze, kolejny raz ujawnił swój niezwykły talent. Film bardzo ujmujący, emanuje z niego szczerość, nieumiejętność radzenia sobie z dorosłym życiem.Niestety pokazuje również jakie ciężkie w skutkach pociągają za sobą błednie podjęte decyzje. Gorąco polecam, aczkolwiek ostrzegam, że film trudny,mnie moementami przerażał, bowiem nie wyobrażam sobie, jak można tak traktować ludzi.... a.d 31-10-2006, 20:00 polskie "Frozen Land" Aku Louhimiesa - czyli nie każdemu życiu nadano szczęścia po równo .../polecam oba / do Margot- wniosków zabrakło Tobie a nie Krazuom:) petrow 30-10-2006, 17:31 Wstrząsający...Naprawde świetne polskie kino...Polecam... O 26-10-2006, 17:30 ale mógł skończyć się wcześniej prawda? los 23-10-2006, 21:26 Po co? Po co robi sie taki film? jesli juz Taka historia to powinna prowadzic do jakiegos wniosku, czego niestety Krauzom zabraklo. Biorac pod uwage ze leci tez w multipleksach -zauwazam wysoka szkodliwosc spoleczna tego filmu. wiec 1 pkt z porada - nie ogladajcie go ! margot 15-10-2006, 12:57 warto czekac. nie ma sytacji bez wyjscia. Wojtek 29-09-2006, 00:54 bardzo poryszający, wzruszający film... dla mnie w skali od 0 do 10 dostaje 9 pkt ;) gag 25-09-2006, 20:12 polskie kino jednak moze przejąć,wbić w fotel,porazić-a może tego dokonać,kiedy prostą formą opowiada historię realistyczną.bohaterowie nie są czarno-biali- albo dobrzy albo źli-gradacje szarości.materiał do wielu przemyśleń,rozmów.mną wstrząsnął. emmy 20-09-2006, 22:36 Smutek i zalosc niestety. Extra zagrany, baardzo sprawny scenariusz, ale pomysl na historie? Moim zdaniem zenada - do tego wszyscy sa tacy zli, a ona taka dobra, ojejku...
A wykorzystanie dzieci, sniegu i Swiat (i.e.xmas) to juz chwyt jak z 'Dziewczynki z zapalkami'.
(przeprasz am za brak PL liter). gra6a 20-09-2006, 09:23 film jest ujmująco szczerym, rzetelnym, skromnym i niezwykle pięknym uosobieniem prawdy, jaka odbywa się za czyimiś drzwiami..czułam się, jakbym zagladała przez dziurkę od klucza do czyjegos mieszkania...chwilami nawet do własnego. Film, który uczy szacunku do ludzi. Mądre i subtelne kino. vesper 13-09-2006, 16:19 Nie polecam ludziom, którzy do kina idą po to by oderwać się od szarej rzeczywistości. Film według mnie szokujący i zarazem taki prawdziwy. Wyszłam z kina zdołowana. Kasia 12-09-2006, 19:01 Ufff film ambitny bardzo dobry, ale ciężki. Pomimo tylko 93 min. miałem wrażenie, że ogladałem go co najmniej 160 min. Daję 9 punktów robbie 11-09-2006, 14:52 Dobry film.
Szczególnie godny polecenia dla ludzi młodych jako lekcja jak nie dobierać życiowych partnerów.Jedna zła decyzja i los moze Cie bardzo sponiewierać. Michał 11-09-2006, 09:04
|
