Sherlock Holmes i jego wierny przyjaciel dr Watson zostają poddani kolejnej próbie. Tym razem sławny detektyw, wykorzystując swoje nieprzeciętne umiejętności oraz legendarny intelekt, stanie do walki, podczas której zdemaskuje śmiertelny spisek mogący zniszczyć kraj. Jak ukarze jego twórców?
Robert Downey Jr. odtwarza w filmie postać legendarnego detektywa w niespotykany dotąd sposób. Jude Law wciela się w zaufanego przyjaciela Holmesa, Watsona, lekarza i weterana wojennego, bardzo oddanego detektywowi. Rachel McAdams gra Irene Adler, jedyną kobietę w życiu Holmesa, którą łączy z nim burzliwy związek.
"Nie ma co ukrywać siłą filmu są aktorzy. Robert Downey Jr. nie kłamał, mówiąc, iż między nim a Jude'em Law była taka chemia, że powinni razem zagrać w komedii romantycznej. Cięte riposty, błyskotliwe dialogi, iście chłopięce przekomarzanie, intelektualne (i nie tylko) przytyczki podnoszą temperaturę filmu o ładnych kilka stopni. Do tego mamy chytrą, sprytną i bardzo urodziwą Irene Adler (znakomita Rachel McAdams) i godnego naszych detektywów perfidnego Lorda Blackwooda (bezbłędny Mark Strong). Nie zapomnijmy o twórcy całego tego zamieszania. Guy Ritchie z powierzonego mu zadania wywiązał się fantastycznie. Nakręcił film bardzo w swoim stylu (mocne ujęcia, teledyskowy montaż, pauzowane sceny, jak zawsze kapitalnie dobrana muzyka). "Sherlock Holmes" to w gruncie rzeczy usiany intrygami kryminał - pełen inteligentnego humoru, z wyrazistymi postaciami i najzwyczajniej w świecie miły dla oka".
Joanna Moreno, ONET
superseries,czy Ty mnie wczoraj podsłuchiwałeś? ja to zauważyłam jako pierwsza :P może mu cenzura wycięła? :D a tak poza tym bardzo miło się oglądało :D M. 20-02-2010, 22:52 ciekawe jak dotarli z podziemi Parlamentu na London Bridge w kilka minut końcowego pościgu :-)))) superseries 20-02-2010, 12:43 bo ten Sherlock jest na podstawie komiksu, dlatego jest żwawy, młody i wcale nie dżentelmen. inne spojrzenie na ikonę detektywów bardzo się udało Guy'owi. polecam. Z. 19-02-2010, 14:32 Co za pierdoły! Film WCALE NIE klimatyczny. Dialogi głupkowate. Swietna zabawa tylko dla dzieciaków! Sceny akcji szyte grubymi nimi, nieudolne efekty specjalne. Sherlock jest w tym filmie cwanym żulem, nie błyskotliwym dżentelmenem. Nie polecam! Koło Gospodyń Domowych z L... 19-02-2010, 12:51 Świetny film, pełen wartkiej akcji i skrzący się od świetnych dialogów. Sceny walk są naprawdę ciekawie zrealizowane, a montaż wręcz rewelacyjny. Londyn wygląda bardzo klimatycznie, można poczuć atmosferę tamtych czasów. Gorąco polecam! ph 19-02-2010, 01:13 Kapitalna, pelna humoru, inteligentna odslona, nowej wersji Sherlocka Holmsa!!! Dobra zabawa i przyjemnosc z ogladania powrotu Downeya, Jr. + scenografia, kostiumy, oraz maly smaczek - dawno nie widziany, leciwy juz James Fox! ... 17-02-2010, 08:09 Serdecznie ODRADZAM! Twórczość, przez duże TFU! Film na poziomie 15 latka, efekciarski, ale NIEEFEKTOWNY i dość głupi! Brak atmosfery końca XIXw., jaką znamy z innych dzieł sztuki. Brak romantyzmu tamtych czasów; ery rewolucji przemysłowej, wczesnego kapitalizmu, odkryć naukowych, fascynacji nauką. Jednocześnie; upadku religijnego i moralnego, szukanie sensu życia, nowych filozofii, wirujących stolików, okultyzmu, poczucia upadku cywilizacji, dekadencji. Całego tego "Fin de siecle". Sceny walk i pogoni bezsensownie przyspieszone, a potem pokazane (DRUGI RAZ!) zwolnione z objaśnieniami, jak dla debili. Wiem, że literacki pierwowzór nie grzeszył mądrością i miał służy zabawie, ale "James Bond" jest traktatem filozoficznym, przy tym "dziele". Abdyjasz Plwocina. 04-02-2010, 16:09
|