Współczesna Moskwa – błyszcząca, europejska, ale jednocześnie brutalna. Miasto nadziei i niespełnionych oczekiwań, tu wygrywa silniejszy. Po zakończeniu służby wojskowej Anton przyjeżdża tu za ukochaną dziewczyną. Zostaje odrzucony, ale chłopak nie przywykli do ustępstw, aby osiągnąć swój cel jest gotowy na wszystko. Słowo jak głaz to film o dwudziestolatkach - ludziach należących do epoki MTV,
kierujących się w życiu reklamowym sloganem „Bierz od życia to, co najlepsze”.
Современная Москва — глянцевая, европейская, жесткая. Город надежд и обманутых ожиданий. Здесь действует закон выживания. Побеждает сильнейший. Антон приезжает в столицу за любимой девушкой. Она отвергает его, однако он не привык отступать. Ему приходиться стать своим в чужом городе.
Ради своей цели Антон готов на все. "Кремень" это фильм о двадцатилетни
Podpisuję się pod poniższymi wpisami. Dodam, że nie widac ani rąbka Moskwy, a "arcydzieło" to można było nakręcić w przysłowiowym Pcimiu - kawałek blokowiska, metro, garaż itd. Pańcio 12-12-2008, 14:26 Największym szokiem jest czwarta pozycja w głosowaniu warszawszkich widzów. Chyba że zadziałała zasada cytowana w filmie „tutaj wszystko jest odwrotnie”.
Słaby scenariusz, słabe aktorstwo, słaba reżyseria. Wpadający w ucho motyw muzyczny.
Szkoda tematu. Zdecydowanie odradzam. elwisz Czosnek 09-12-2008, 18:23 W filmie padają słowa "гов 085;о ты шок
86;лад& #1085;ое рем
77;зов а не кре
84;ень" (govno ty szokoladnoje Ramiezov a nie kriemien') i one najlepiej charakteryzują głównego boh. i cały film. Spodziewałem się czegoś większego, a tu żadnej błyszczącej Moskwy (tylko skorumpowani milicjanci i nielegalny burdel), żadnego obrazu 20-latków, tylko główny gieroj, który ma coś nie tak z głową (pewnie za dużo butelek nią rozbił - jego ulubiony żart). Nie polecam. Suryn 05-11-2008, 17:10
|
