"Świat jest w nas, jesteśmy wypadkową napięć, którym zostaliśmy poddani. Jest we mnie chaos i bezradność, z którymi próbuję się uporać, bo uprawianie kina wymaga porządku i wewnętrznej dyscypliny. Chciałabym mówić nie tyle o Polsce, ile o ludziach mieszkających w tym kraju. W kinie interesuje mnie to, co dzieje się w przestrzeni między ludźmi. Co nas dotyczy, co mnie dotyczy. Uwikłanie w relacje. Ale to jest ogromnie skomplikowana sprawa. Cenzurę zewnętrzną można oszukać, obejść, ale jak uporać się z autocenzurą, cenzurą wewnętrzną, którą sami sobie narzucamy, w domu, w życiu, w kinie? Jak pokonać lęk przed uzewnętrznieniem, przed pokazywaniem autentycznych emocji?" - Próbą odpowiedzi na te m.in. pytania, sformułowane na łamach miesięcznika "Kino", jest najnowszy film Iwony Siekierzyńskiej. Fabularny debiut młodej reżyserki, realizowany w czerwcu 2002 w wielkomiejskich plenerach Łodzi, prezentowany w części konkursowej 27. FPFF w Gdyni, został życzliwie przyjęty przez publiczność, a jury przyznało Marii Maj, odtwórczyni roli matki, nagrodę za drugoplanową rolę kobiecą (ex aequo z Dorotą Pomykałą z "Mojego miasta"). "Moje pieczone kurczaki" dostrzeżono również w Koszalinie, czego dowodem jest nagroda za reżyserię i nagroda aktorska dla Agaty Kuleszy, filmowej Magdy, na tegorocznym KSF "Młodzi i Film".
Iwona Siekierzyńska ukończyła psychologię na Uniwersytecie Gdańskim i reżyserię w łódzkiej PWSFTviT. W 1996 r. otrzymała nominację do studenckiego Oscara za krótkometrażowy film "Pańcia". Od 1998 r. jest asystentką Janusza Kijowskiego i Wojciecha Marczewskiego w łódzkiej szkole filmowej. W 2000 r. otrzymała stypendium "Cinefoundation" przyznawane przez Cannes Film Festival. Film "Moje pieczone kurczaki" to historia młodego małżeństwa, które utraciwszy stabilizację materialną, stopniowo zatraca też zdolność porozumienia się w najprostszych sprawach życiowych.
Magda i Wojtek, małżonkowie z siedmioletnim stażem, wraz z synkiem Antosiem wracają do Polski po pięciu latach spędzonych w Kanadzie. Na pierwszy rzut oka w ich rodzinnej Łodzi nic się nie zmieniło - dworzec jest tak samo brudny i zaniedbany, ulice zatłoczone. Stary maluch mamy Magdy coraz bardziej się sypie, zagracone pod sufit mieszkanie ledwie może pomieścić "dorobek życia" rodziców. W rogu pokoju króluje szemrzący wodospad okolony bujną, plastykową zielenią - na tle tej oazy kiczu, "swojej własnej Niagary", babcia najchętniej filmuje 6-letniego Antosia. Magda wymijająco odpowiada na pytania o Kanadę, bagaż, starą kurtkę jeszcze z Polski. Szybko staje się jasne, że za oceanem młodzi się nie dorobili. Nie mają pieniędzy na kupno własnego mieszkania, nawet "w tańszej wersji", w stanie surowym, toteż zamieszkują kątem u mamy Magdy. Nie mogą liczyć na dawnych znajomych, którzy zajęci są własnymi karierami i urządzaniem się. Nie mają odłożonej gotówki, kwestie "na to nas nie stać" albo "z czego będziemy żyli" wciąż przewijają się w rozmowach małżonków i dzielą ich coraz bardziej. Wojtek szuka pracy, ale w urzędzie zatrudnienia nie ma ofert dla takich jak on - nie udokumentowane trzy lata studiów i matura to żaden atut. Po wielu nieudanych próbach znalezienia jakiegokolwiek zajęcia 33-letni mężczyzna postanawia za resztę oszczędności kupić używany samochód dostawczy z wyposażeniem umożliwiającym uliczną sprzedaż kurczaków z rożna. W najruchliwszym punkcie miasta ustawia swoją budkę i stolik pod parasolem i czeka na pierwszego klienta. Magda również próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Przed wyjazdem marzyła o studiowaniu reżyserii, teraz zapisuje się do prywatnej szkoły na kurs reportażu czy filmu dokumentalnego. Wierzy, że kiedyś będą z tego pieniądze, ale na razie chce przede wszystkim nauczyć się wyrażać siebie poprzez film, nawiązać dialog z otoczeniem. W codziennym życiu, we własnym domu ma z tym kłopoty. Nie umie - nie tylko z własnej winy - rozmawiać z najbliższymi, i ma nadzieję, że szkoła pomoże jej przełamać bariery. Matka dość niechętnie pożycza roztargnionej, wiecznie nieobecnej córce kamerę, na którą, jak na wszystko w tym domu, ciężko pracowała. Magda zaczyna rejestrować otaczającą ją rzeczywistość. Z pokorą przyjmuje wszystkie uwagi krytyczne. Ku jej zaskoczeniu, profesor radzi, by na głównego bohatera filmu wybrała sprzedawcę pieczonych kurczaków. Magdę coraz bardziej drażni mężczyzna, z którym przeżyła siedem lat, jego głos, uległość, tysiące planów nie do zrealizowania, nawet ta budka z kurczakami. Gdy matka na krótko wyjeżdża i znów mogą być tylko we dwoje, chwile miłosnych uniesień i autentycznej bliskości szybko przerywa gwałtowna kłótnia o nic, o starą koszulę. Małżeński kryzys pogłębia się. Ona i on, uwikłani w trudną rzeczywistość, walczą o przetrwanie osobno, żyją obok siebie. Praca nad filmem sprawia, że Magda zaczyna patrzeć na zupełnie "niefilmowego" Wojtka innymi oczami. A z czasem ważniejszy od filmu staje się jego bohater. [PAT]
|