Kamera w długiej panoramie filmuje jedynie kreskę horyzontu, łączącą spieczoną ziemię z rozprażonym niebiem. Tak wygląda idealna pustka.
Krajobraz, który fascynuje i przeraża - Bietpak Dała, czyli Głodowe Stepy - pustynna, sucha i surowa wyżyna w Kazachstanie; w której nieliczni pasterze-nomadzi wiodą życie pełne trudu. I to tu rozegra się zabawna i ciepła miłosna (choć – jak to z młodzieńczymi miłościami bywa – tragiczna) historia. Pośrodku bezkresnego stepu zobaczymy CZYM JEST SZCZĘŚCIE.
A szczęścia szuka w filmie Asa (Askhat Kuchinchirekov), młody marynarz, który po ukończonej służbie wojskowej wraca w rodzinne strony. Mieszka kątem u siostry Samal (Samal Yeslyamova), choć jej mąż, milczący pasterz Ondas (Ondasyn Besikbasov) z trudem akceptuje obecność chłopaka. Asa chce wiele: chce samodzielności, własnego domu, stada owiec, wielbłądów, ale także – komfortowego życia, jakie zna z kolorowych magazynów, baterii słonecznych na jurcie, motocykla, którym objeżdżałby codziennie swoje „ranczo”. Tymczasem, aby zdobyć stado i móc zapewnić sobie byt, Asa musi najpierw znaleźć żonę. A to nie jest wcale takie proste…
Dworcewoj mówi: „Mój bohater, Asa dojrzewa i zaczyna rozumieć, że można żyć szczęśliwie bez anteny satelitarnej, jeśli tylko pozna się uczucie prawdziwej miłości i bliskości z ludźmi”.
To są proste prawdy, tak jak pozornie prosta i opowiedziana wprost jest historia w komedii Tulpan. Pozornie, bo wprawdzie rzeczywistość przedstawiona w filmie składa się z niewielu elementów – są one jednak bardzo mięsiste, pełne szczegółów, dodających jej głębi i wiarygodności.
Może szkoda, Panie Septimusie, ale tak już jest, że jedni zadowolą sie hot-dogiem, a inni potrzebują kawioru i szampana. A Tulpan zdecydowanie dla tych drugich. AB 28-07-2009, 19:38 Inny świat, inni ludzie, inne zwyczaje, inne życie ale przecież te same problemy, te same marzenia, to samo pragnienie szczęścia. Prosty, piękny film. Szkoda, że obejrzy go tak mało ludzi. Septimus 28-07-2009, 00:33 genialny! tarpan 09-07-2009, 14:48
|