Oryginalny i cieszący się ogromnym powodzeniem kameralny thriller science-fiction ze znakomitym Samem Rockwellem w roli głównej, któremu na ekranie towarzyszy Kevin Spacey jako... robot Gerty. Moon opowiada historia astronauty, który niedługo przed zakończeniem samotnej trzyletniej misji w kosmosie i powrotem do domu, odkrywa przerażającą prawdę. Pełen suspensu film zrealizowany zaskakująco skromnymi środkami.
Astronauta Sam Bell przebywa w bazie Sarang na Księżycu, gdzie dla korporacji Lunar Industries nadzoruje prace pozyskiwania Helium-3, składnika energii czerpanej przez Ziemię. Trzyletni kontrakt dobiega końca i samotna misja, a przede wszystkim rozłąka z ukochana żoną i trzyletnia córką, potęgują tęsknotę za powrotem. Jedynym towarzyszem Sama jest inteligentny komputer Gerty. Pewnego razu podczas pracy w terenie w wyniku nagłego pogorszenia stanu zdrowia Sam traci przytomność. Niespodziewanie jakaś siła przenosi go z powrotem do bazy. Dochodząc do siebie Sam nabiera podejrzeń, że w pobliżu przebywa ktoś jeszcze, zaś on sam stanowi jedynie małą cząstkę sekretnego planu realizowanego przez firmę.
W swoim fabularnym debiucie reżyser i scenarzysta Duncan Jones celowo umiejscowił akcję filmu na Księżycu, planecie, która, widoczna dla oka, nieustannie fascynuje swą tajemniczością. Film Moon nie przypadkowo miał swoją premierę w 40-tą rocznicę lądowania człowieka na księżycu.
Celem twórców było pokazanie bohatera w ograniczonej przestrzeni, w zderzeniu nie tylko z własnymi słabościami, ale także siłą zła, które zaczyna odkrywać. Reżyser dał upust swoim dwóm fascynacjom: człowiekiem jako jednostką i odległą galaktyką, inspirującą go od dzieciństwa.
Twórcy skupili się na jednym bohaterze, pokazując jego wcześniejsze wcielenie. W obie role wcielił się Sam Rockwell, aktor, o ogromnych możliwościach, które zaprezentował nie tylko w tym, ale i wcześniejszych swoich filmach. Głosu komputerowi Gerty’emu użyczył laureat Oscara Kevin Spacey.
Mimo, iż historia przedstawiona w Moon jest fikcyjna, wpleciono w nią również wątki oparte na badaniach naukowych nad Helium-3, lekkim, nieradioaktywnym izotopem Helu, w którego złoża obfituje powłoka Księżyca. Wyniki prowadzonych badań wskazują na to, że Helium-3 jest niezbednym składnikiem w procesie łączenia energii pochodzacej z różnych źródeł. Użycie Helium-3 czyni energię przyjazną dla otoczenia naturalnego, co ma ogromne znaczenie dla rosnących potrzeb energetycznych Ziemi.
Film ekstra!! Klimat!! KLIMAT!! W typie Odyseji Kosmicznej A.D. 2010!
Jedyny żal do Kierownika kina/ dystrybutora że dopiero teraz go grają w Charlie... W Polini był wyświetlany już na poącztku października! Mam nadzieję że na kolejne filmy S-F nie trzeba będzie TAK DŁUGO czekać S-F & Charlie Fan 11-12-2010, 19:26
|