Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Lea de Lonval, po latach spędzonych w zawodzie kurtyzany, coraz częściej myśli o emeryturze. Nieprzyzwyczajona jednak do samotności, wiąże się z 19-letnim Fredem Peloux, znanym lepiej jako "Cheri". Młodzieniec jest zblazowanym synem Charlotte Peloux, koleżanki po fachu, która od jakiegoś czasu przebywa na zasłużonym wypoczynku w pięknym domu z wielkim ogrodem. Lea uważa Freda za mało rozgarniętego młodzieńca, który ma niewiele do powiedzenia, jednak ciągle z nim jest. Kiedy Charlotte aranżuje małżeństwo Freda z 18-letnią córką innej kurtyzany, Lea uświadamia sobie jak bardzo go kocha.
W "Cheri", twórca, który swoje wyczucie do kina kostiumowego udowadniał już (między innymi) w "Niebezpiecznych związkach" i "Pani Henderson", zabiera nas do Paryża początku XX wieku, do barwnego świata tamtejszych kurtyzan. Paryskie damy lekkich obyczajów to najbardziej wpływowe kobiety swoich czasów: piękne, bogate, z koneksjami, obyte w towarzystwie, silne i pewne siebie. Frearsa nie interesuje jednak ich nocne życie, ale w nieco groteskowy sposób portretuje je za dnia, kiedy przy herbatce snują swoje intrygi, plotki i gierki.Z właściwą sobie wirtuozerią Frears operuje w "Cheri" elementami komedii, jak i melodramatu dbając, aby żaden z tych gatunków nie zdominował filmu. W jego obrazie nie zabrakło także gorzkich tonów, które rozbrzmiewają najczęściej w słowach Lei, która narzeka na upływający czas, związane z nim zmiany w swoim wyglądzie i męską naturę. Wielką zaletą filmu jest także fantastyczne aktorstwo, a na pierwszy plan wysuwa się duet Pfeiffer-Bates, których bohaterki wzajemnie się nie znoszą i choć tego nie okazują, żadna nie przepuści okazji, aby dokuczyć drugiej. Doskonale wykonali zadanie także inni członkowie ekipy filmu, w tym kompozytor Alexandre Desplat i operator Darius Khondji, który zadbał o to, aby rewelacyjne kostiumy Consolaty Boyle i scenografie Alana Macdonalda zaprezentowane zostały w pełnej palecie żywych barw.
www.stopklatka.pl