Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Dany Boon, Andre Dussollier, Nicolas Marie, Dominique Pinon, Albert Dupontel, Jean-Pierre Marielle, Yolande Moreau, Rachel Berger, Jacques Herlin, Dominique Bettenfeld, Julie Ferrier, Omar Sy, Régis Romele, Michel Crémadès, Eric Moreau, Eric Naggar, Stéphanie Gesnel, Nicolas Beaucaire
Bazyl nie ma szczęścia do broni. Kiedyś – wybuch miny na marokańskiej pustyni, teraz – zabłąkana kula, która utkwiła mu w mózgu. Przed laty został sierotą, dziś może w każdej chwili umrzeć. Po wyjściu ze szpitala ląduje na ulicy. Łagodnego marzyciela o wybujałej wyobraźni przygarnia grupa szmaciarzy o aspiracjach i talentach tyle różnorodnych, co niecodziennych, mieszkająca w istnej jaskini Ali-Baby. Jego przyjaciółmi zostają Maszynopis, Rachuba, Łomot, Paka, Guma, Mały Piotruś i Mama Zupa.
Pewnego dnia Bazyl rozpoznaje na ścianach dwóch gmaszysk logo producentów broni, sprawców jego nieszczęść. Wspierany przez meneli postanawia się zemścić.
Sami przeciwko wszystkim, drobni cwaniaczkowie przeciwko potężnym, cynicznym przedsiębiorcom. Kloszardzi o fantazji godnej Bibi Fricotina i Bustera Keatona toczą dziś walkę Dawida z Goliatem.
Dodatkowa porcja "Delicatessen". Przypadkowy strzał ożywia na ekranie świat nietuzinkowych fantazji twórcy "Miasta zaginionych dzieci". Film Jeana-Pierre'a Jeuneta spodobałby się pewnie samemu Milanowi Kunderze ubolewającemu w jednym z esejów nad wykwintną francuską kulturą!(...) Widowiskowe utarcie nosa korporacyjnemu Goliatowi łączy się w nim z hołdem złożonym wszechmocnej magii kina. Niech mnie kule biją, jeśli "Bazyl" nie okaże się jednym z najbardziej optymistycznych filmów roku!
P.Czerkawski Stopklatka.pl