Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Berlinale 2008: Nagroda publiczności (Ayat Najafi, David Assmann); Najlepszy film dokumentalny poświęcony gejom i lesbijkom (Ayat Najafi, David Assmann)
Oto misja z gatunku niemożliwych – żeńska drużyna piłkarska z Berlina chce wyjechać do Teheranu, by rozegrać towarzyski mecz z tamtejszą żeńską drużyną narodową. Jak się okazuje, futbol kobiecy ma w Iranie długą tradycję (pierwszy zespół kopał tam piłkę już w 1968 roku), teraz jednak uchodzi za lokalną osobliwość. Dziewczyny trenują tylko we własnym towarzystwie, a restrykcyjne normy religijne nakazują, by podczas rozgrywki zarówno one, jak i ich przeciwniczki były ubrane w spodnie, bluzy z długimi rękawami oraz – obowiązkowo! – chusty na głowach. W dodatku na stadionie nie może wówczas przebywać żaden mężczyzna. Drużyna z berlińskiego Kreuzbergu i Ayat Najafi są jednak zdeterminowani. Zaangażowałem się w ten projekt – wyjaśnia reżyser – bo wszyscy mówili mi, że to niemożliwe. A ja chcę udowodnić, że owszem, to jest możliwe. Szybko jednak staje się jasne, że sama determinacja może okazać się zbyt słabym orężem. Pokojowa z ducha inicjatywa zderza się z murem podejrzeń, biurokratycznych absurdów, w najlepszym razie biernego oporu (pomocy organizatorom odmawia nawet FIFA). Futbol ściśle tajny zaczyna się jak intymna opowieść o piłkarskiej pasji, kończy jak pełen napięcia thriller – do samego końca nie mamy pewności, czy finałem akcji nie będzie... gwizdek irańskiej policji. Widowiskowe walory nie przesłaniają jednak płynących z filmu dwóch, biegunowo odmiennych, refleksji: na temat zatrważającej kondycji praw człowieka w Iranie i siły futbolu, który jest w stanie jednoczyć ludzi całkowicie różnych kultur.