A zatem kim naprawdę jest cały ten Zuckerberg? Bill Gates nowej ery ma dziś 26 lat i jest w posiadaniu 24% akcji wartego ćwierć biliona dolarów (!) Facebooka, co czyni go najmłodszym miliarderem świata. I na tym możemy właściwie poprzestać, bo kogo tak naprawdę interesuje gdzie się urodził i czy ma psa? Kwestią kluczową jest jak doszedł do takiej fortuny. Dzięki własnemu talentowi? Dzięki chciwości? A może łącząc jedno z drugim? Fincher nie mydli oczu - wie, że sukces odnoszą ludzie ponadprzeciętni, obdarowani jakąś umiejętnością, potrafiący wykorzystać otaczające dane na własny użytek. Najlepiej zanim zrobią to inni. Jasne, można wygrać w totka lub, z braku lepszych pomysłów, nagrać gorącego pornosa, ale to oszustwo, sława i bogactwo najniższego szczebla. Tylko dzięki samorealizacji można sięgnąć po to, co w społecznej drabinie najistotniejsze - prestiż i uznanie.Film Finchera to pierwsza próba spojrzenia na ten narastający fenomen, chęć zdefiniowania go. Kim są dzisiejsi ludzie sukcesu, jak go osiągnęli? To proste. Masz w sobie potencjał? Wykorzystaj go! Nie masz? Ukradnij.
źródło: www.stopklatka.pl
Pewnego październikowego wieczoru w 2003 roku, po zerwaniu z dziewczyną, Mark włamuje się do uniwersyteckiej sieci komputerowej i tworzy stronę internetową będącą bazą studentek Harvardu. Następnie umieszcza obok siebie zdjęcia dziewcząt i zadaje użytkownikom pytanie, o to, która z nich jest atrakcyjniejsza. Strona otrzymuje nazwę Facemash i staje się niezwykle popularna wywołując jednocześnie mnóstwo kontrowersji. Mark zostaje oskarżony o celowe złamanie zabezpieczeń, pogwałcenie praw autorskich i naruszenie prywatności. Jednak to właśnie wtedy rodzi się zarys Facebooka. Wkrótce potem, Mark zakłada stronę thefacebook.com, która gości na monitorach komputerów na Harvardzie, uniwersytetów Ivy League oraz Doliny Krzemowej, a potem dosłownie w każdym zakątku świata.
przegadany, irracjonalny, czasami nudny, przewidywalny do bólu - nie polecam. maciek 24-01-2011, 15:00 świetny!! 10 pkt. za dialogi :) Gośka 08-12-2010, 13:21 Umierałam z nudów ania 06-12-2010, 11:56 dla mnie świetny, przełomowy...kawał znakomitego kina w rewelacyjnej rezyserii Finchera, 9/10 pkt jano 04-12-2010, 13:41 Nudny, przegadany i maksymalnie schematyczny. Nie polecam. M 30-11-2010, 19:28
|