Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Sensacja ubiegłorocznego festiwalu w Cannes, film totalny, kino ery techno. Jego bohaterem jest Amerykanin Oscar, diler narkotyków, który z siostrą Lindą mieszka w Tokio. Rodzeństwo łączy silna więź i traumatyczne wspomnienie wypadku z dzieciństwa. Podczas gdy Linda tańczy przy rurze w nocnym klubie, Oscar oddaje się narkotycznym wizjom, interesuje się tematyką śmierci i odrodzenia. Prawdziwy przełom następuje w dwudziestej minucie filmu, kiedy główny bohater ginie. Od tego momentu śledzimy akcję z punktu widzenia jego ducha, przenikającego ściany, krążącego nad ulicami Tokio, które w ujęciu Noégo zamienia się w mroczną metropolię grzechu i wyalienowania. Ów halucynogenny trip, ujawniający metafizyczne spojrzenie, działa na zmysły świetlnymi pulsacjami, niemal niezauważalnym montażem, hipnotycznymi jazdami kamery.
„Najzuchwalszy wizualnie film tegorocznego festiwalu Era Nowe Horyzonty, bezwstydnie pogański, czerpiący garściami z Tybetańskiej Księgi Umarłych (...) To rodzaj kina, w które wchodzi się na własne ryzyko – zwłaszcza zmysły gwałtownie atakuje obrazem i dźwiękiem, obezwładnia hipnotycznym montażem, szokuje dosłownością w pokazywaniu tego, co najbardziej cielesne, czyli seksu i śmierci (kamera wnikająca w ludzki mózg czy w kobiece łono w chwili zapłodnienia!)".
Anita Piotrowska, Tygodnik Powszechny
O reżyserze:
Gaspar Noé - wizjoner współczesnego kina, eksperymentujący z płynnym montażem i psychodelią, konsekwentnie przekraczający obyczajowe tabu, za każdym razem wystawia wytrzymałość widzów na próbę. Urodził się w 1963 roku w Buenos Aires jako syn argentyńskiego malarza Luisa Felipe Noégo, dorastał w Paryżu i Nowym Jorku, kształcił się we Francji. Studiował film i filozofię, ukończył paryską École Louis-Lumière. Zaczynał od krótkometrażówek dostrzeżonych na międzynarodowych festiwalach.
Rozpoczętą w krótkometrażowym Mięsie (1991) opowieść o rzeźniku (Philippe Nahon), zmagającym się z wychowaniem upośledzonej córki, kontynuuje w wywołującym skojarzenia z Taksówkarzem Scorsesego, pełnometrażowym debiucie - Sam przeciw wszystkim (1998), gdzie bohater walczy z frustracją po utracie pracy. Filmy Noégo od początku wywołały szok, pokazując nieznane oblicze Francji: porażkę, agresję, destrukcję. Kolejny film Noégo Nieodwracalne (2002) - retrochronologiczna, kilkujęciowa, zobrazowana mocnymi środkami wyrazu opowieść o zbrodni i zemście, ze sceną gwałtu na bohaterce granej przez Monikę Belucci - wywołało skrajne reakcje w Cannes.
Autor Nieodwracalnego, wielki prowokator kina, swój film Wkraczając w pustkę nazywa melodramatem psychodelicznym. To obraz nowoczesny, w stylu techno, który może oszołomić. Albo się go całkowicie zaakceptuje, albo z niesmakiem odrzuci. (...) Noé miesza rzeczywistość z narkotycznymi halucynacjami, zdarzenia z przeszłości z dniem dzisiejszym. Wątki się przeplatają, wszystko gna w szalonym tempie, zanurzone w wielkomiejskim zgiełku. To właśnie miasto staje się jednym z bohaterów filmu. Barbara Hollender, Rzeczpospolita
genialnie, ze bedzie z taśmy! tylko zatrzymajcie go chociaż tydzień!
trt04-03-2011, 11:50
Świetny!
Natalia11-02-2011, 00:58
masakra, zaczęłam wątpić w cannes. nudny, nudny, bezsens.
Pola07-02-2011, 13:42
Projekcja bardzo marnej jakosci z plyty (projektor nie ma czerni, lecz szarosc, co powoduje, ze w ciemnych scenach oglafamy wypalone szare dziury na ekranie). Po 40 minutach plyta zacina sie i potem dzwiek jest przesuniety wzgledem obrazu o ok. 7 sekund... W tym filmie glownym bohaterem jest wizualnosc! Dlaczego nam sie ja odbiera, poprzez zla jakosc projekcji?!
zalamany_widz07-02-2011, 10:25
Oj ciężkie kino. Ja niestety nie wytrzymałam ogromu seksu i narkotyków i po 40 min opuściłam widownię. Dla wytrwałych