Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Owen Wilson, Rachel McAdams, Adrien Brody, Marion Cotillard, Carla Bruni, Kathy Bates, Michael Sheen,
Nagrody
Oskar 2012: Najlepszy scenariusz oryginalny ( Woody Allen)
Nominacje
Oskar 2012:Najlepszy reżyser ( Woody Allen), Najlepszy film (Letty Aronson, Stephen Tenenbaum), Najlepszy scenariusz oryginalny (Woody Allen), Najlepsza scenografia ( Anne Seibel, Hélène Dubreuil)
Woody Allen przedstawia swój największy hit kasowy od 25 lat, który osiągnął lepszy wynik niż przebojowa Vicky Cristina Barcelona.
Tym razem Woody Allen spełnia nasze najskrytsze fantazje w Paryżu - po namiętnej podróży do Barcelony (Vicky Cristina Barcelona), przezabawnym nowojorskim flircie w Co nas kręci, co nas podnieca i pełnej pokus przygodzie miłosnej w Londynie (Poznasz przystojnego bruneta), twórca najwyżej ocenianych komedii ostatnich lat powraca do miasta, w którym, jak sam kiedyś zauważył, Wszyscy mówią, kocham cię!
W letniej rewelacji kin na całym świecie - komedii O północy w Paryżu, której uroczysta premiera uświetniła otwarcie tegorocznego festiwalu w Cannes, śledzimy losy niedawno zaręczonej pary. Inez (Rachel McAdams - Sherlock Holmes, Pamiętnik) i Gil (Owen Wilson - Genialny klan) przybywają do światowej stolicy romansu, planując ślub. Jednak wierność zakochanych zostanie wystawiona na ciężką próbę, gdy na ich drodze pojawią się wyrafinowany znawca sztuki Paul (Michael Sheen - Królowa, Frost / Nixon) oraz tajemnicza i zmysłowa muza Adriana (Marion Cotillard, nagrodzona Oscarem za Niczego nie żałuję - Edith Piaf, gwiazda Incepcji i Nine: Dziewięć), a po czarujących zakątkach Paryża zacznie oprowadzać ich sama Carla Bruni! W gwiazdorskiej obsadzie magicznej komedii Woody’ego Allena znajdziemy także laureatów Oscara Adriena Brody (Pianista, King Kong) oraz Kathy Bates (Misery) w rolach miłosnych doradców Gila.
O północy w Paryżu to nie tylko najbardziej chwalony od lat obraz mistrza oraz jeden z pierwszych faworytów do przyszłorocznych Oscarów, ale także największy przebój Allena od 25 lat.
„Najzabawniejsza komedia Allena od wielu lat” Chicago Reader
„Najgenialniejsza komedia Allena od lat, pełna wdzięku i humoru, nawet dla tych widzów, którzy nie są jego wielbicielami” JoBlo’s Movie Emporium
„Komediowe arcydzieło” Entertainment Spectrum
„Jedna z najlepszych komedii romantycznych ostatnich lat” Richard Roeper
„Doskonały Owen Wilson, wspaniała Marion Cotillard. O północy w Paryżu pełen jest pokus i sekretów, których nie wolno zdradzać, ale dzięki ożywczej dawce humoru i porywającego romansu na trwałe zapisze się w historii kina” Peter Travers, Rolling Stone
Nie mogę dodać opinii bo jeszcze nie byłam na filmie. Chcę go obejrzeć
Barbara Rzeczkowska14-02-2012, 09:21
Adrien Brody gra drugo czy może nawet trzecioplanową rolę, ale jest przy tym tak zabawny! :D
Film nie ma nic wspólnego z intelektualnymi dywagacjami. Nie wszystko w życiu takie musi być.
Lekki, łatwy i przyjemny - na niedzielne popołudnie :)
singielkawlodzi15-12-2011, 12:59
Poszedłem na film pełen obaw, że znów będą to tylko popłuczyny po wielkim Wood'ym. Jednak wsiąkłem w całą opowieść, choć była tak inna, niż Manhattan czy Jej wysokość Afrodyta. Mam jednak wrażenie, że całość przekazu ostatnich filmów mistrza jest bardzo zbliżona - zrób coś ze swoim życiem, inaczej będziesz dozgonnie nieszczęśliwy. W tym filmie - przekaz uzyskał nastrojową formę i nie został przegadany na siłę, jak w ostatnich produkcjach
50C08-10-2011, 21:29
Mnie jak zwykle swym urokiem uwiodl Paryz.. A moze Woody? :) Niezwykle cieply, czarujacy film. W sam raz na jesienno-letnie wieczory. Polecam.
O.04-10-2011, 21:45
Oczywiście, że film ten nie ma nic wspólnego z intelektualnym, amerykańskim kinem Allena. Tyle że, odkąd Woody obraził się na Amerykę takich filmów już po prostu nie robi i ,obawiam się, że już robił nie będzie. "O północy w Patyżu" to typowe kino rozrywkowe, taka bajka dla dorosłych, może i banalna, może i momentami trywialna, ale jakże miła dla oka i ducha. Nie doszukujmy się w niej głębszych treści,ukrytego przesłania,niepokoju twórczego itp,bo tego zwyczajnie tam nie ma. Ale jest za to nipowtarzalny klimat magicznych i szalonych lat 20-ych. Lat swobody i ekspansji twórczej,lat początków foxtrota,jazzu,tanga,kaba retu,filmu,pierwszych big bandów,abstrakcjonizmu,su rrealizmu. Lat, w których była szansa uścisnąć dłoń wielu niezwykłym i nieprzeciętnym ludziom. Tak naprawdę każdy okres ma swój niepowtarzalny styl i smak, i może dlatego warto od czasu do czasu cofnąć się w czasie aby lepiej docenić uroki terażniejszości.
Septimus27-09-2011, 20:55
jestem niezwykle zaskoczony dotychczasowymi opiniami; może najmniej nie zgodziłbym się z oli-vką, jako że również uważam, iż przymiotnik "miły" jest uzasadniony; lecz w odniesieniu do allena, to troszkę, jak "komplement" pod adresem kobiety... innymi słowy sądzę, iz można oczekiwać od jego filmów znacznie więcej; w mojej ocenie, to jeden z najgorszych filmów WA, a juz na pewno, najmniej wypełnionych allenowską (neurotyczno-inteligencką ) gadaniną, która przecież zwykle skrzy dowcipem pomieszanym, z niekiedy, całkiem głęboką refleksją nad tym i owym z życia wziętym; a tu nawet Paryż zaprezentowano w pierwszych kadrach, z wdziękiem wprost z tandetnych katalogów dla amerykańskich turystów w białych adidaskach; a głębia odkrywczości konstatacji, że w każdych czasach ludzie lubią śnić o lepszych (często minionych) czasach, jest naprawdę poruszająca...
andy23-09-2011, 20:47
Pozytywnie nastrajający, uroczy. Wieczór spędziłam niezwykle miło :) 8/10
oli-vka21-09-2011, 21:47
Rewelacja!!! Już dawno nie bawiłam się tak dobrze: zaskakujący pomysł na film, dowcipne dialogi, a przede wszystkim dużo odniesień do historii sztuki i literatury. Radzę się "przygotować" merytorycznie, żeby wyłapać wszystkie gagi :))
ivonne18-09-2011, 20:16
Woody nigdy nie zawodzi. Moim zdaniem film równie dobry jak Vicky, Christina, Barcelona, a do tego pełen magii i jak zwykle z oryginalnym przesłaniem. 8/10