Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Rower znaleziony w polu pszenicy. Zaginiona dziewczyna. Historia lubi się powtarzać? 23 lata wcześniej znaleziono dokładnie w tym samym miejscu zamordowaną i zgwałconą Pię. Czy to samo teraz stało się z trzynastoletnią Sinikką? Krischan, emerytowany policjant, który prowadził śledztwo przed laty, jest przekonany, że sprawy są połączone. Wtedy nie udało mu się złapać mordercy. Tym razem on i jego młodszy kolega David są jeszcze bardziej zdeterminowani, żeby doprowadzić winnego przed sąd.
Podczas gdy rodzice Sinikki są pogrążeni w cierpieniu powodowanym przez niepewność i ciągłe wyczekiwanie, los ich córki rozgrzebuje nieco już zabliźnione rany w matce pierwszej ofiary. Ma ona przeczucie, że gość przebywający w jej domu - miły młody człowiek, żonaty i z dwójką dzieci - jest mordercą Pii. Dzień mija, z nieba na modne domki leje się żar a z precyzją budowany świat mieszkańców zaczyna się walić.
Sam reżyser komentuje swój film następująco: „Cisza zamyka w sobie dwa gatunki: dramat i thriller. Głównym tematem filmu nie jest odpowiedź na pytanie „Kto to zrobił?” ale pokazanie psychicznego stanu bohaterów i tego, w jaki sposób działa na nich strata ukochanych. Film jest obrazem stanu ducha, który we wspaniały sposób oddają aktorzy, grając nie tylko słowem, ale przede wszystkim ciałem. Ich twarze wyrażają to, czego słowami nie da się już powiedzieć” .
„Cisza jest porywającym filmem z bardzo mocnym zakończeniem. Obraz Barana Bo Odara pokazuje, że reżyser będzie się w przyszłości liczył w grze.” Outnow.ch
„Film ciężki, ponury, gęsty, ale w każdym momencie fascynujący.” br-online.de
Kolejny świetnie zagrany, oryginalny film z Niemiec. Nic dziwnego, skoro każdy w tym kraju podchodzi profesjonalnie do swojej pracy, nawet aktor. Takie filmy powinny dostawać Oscary w kategorii film nieanglojęzyczny: uniwersalne, zrozumiałe pod każdą szerokością geograficzną. Szczerze polecam. Znakomite kino.