Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Vitali Klitschko, Wladimir Klitschko, Lamon Brewster, Chris Byrd, Bernd Bönte, Pearlman Hicks, Don King
Czas trwania
110 minut
Dystrybutor
Vivarto
Obiecali matce, że nigdy nie będą walczyli przeciwko sobie, nawet dla zabawy. Do dziś tego słowa dotrzymali. Zawsze razem. Wspólnie doszli na szczyt. Bracia Klitschko (Kłyczko), mistrzowie boksu z Ukrainy, to fenomen nie tylko sportowy. Ich historię przedstawia dokument "Klitschko" w reżyserii Sebastiana Dehnhardta. Dla wielbicieli boksu – pozycja obowiązkowa.
Jak w każdym rasowym dokumencie biograficznym, Dehnhardt wędruje z kamerą przez krainę dzieciństwa, młodości i dojrzałości Witalija (ur. 1971) i Wladimira (ur. 1976). Rozmowy z rodziną, trenerami, managerami, rywalami z ringu. Z ekranu dobiegają widza opowieści o pierwszych sukcesach na ringu, najważniejszych walkach, szkoleniu, taktyce, poświęceniu, pokonywaniu samego siebie i własnych słabości. O tym, czym jest boks... To sport dla mężczyzn, nie dla chłopców, prawdziwa walka, a nie gra, zabawa. "Jeżeli nie jesteś gotowy na to, aby poświęcić wszystko, nie jesteś gotowy na sukces", "Silne mięśnie to za mało", "Połączenie siły i finezji; instynktu zabójcy i inteligencji" – tego typu i podobne stwierdzenia można w czasie projekcji usłyszeć wielokrotnie. Zarówno z ust samych braci, jak i tych, którzy ich wspierali przez całe życie. Właśnie, "Klitschko" to nie tylko dokument o sporcie. Ring pokazywany jest tu najrzadziej. Kamera za to wędruje do domów każdego z braci, do ich rodziców, podąża za nimi do ogródka – na grillowanie, towarzyszy w czasie jazdy samochodem i w trakcie wspólnej, symbolicznej, partii szachów.
Dehnhardta interesuje przede wszystkim rodzinny wymiar sukcesu braci, to jak siebie wspierają i wspierali, gdy potrafili się wycofać, aby nie przeszkadzać sobie wzajemnie i – znowu się zbliżyć. Filmowiec stara się też jak najbardziej "uczłowieczyć" postacie, które dla milionów stoją na piedestale. Stąd wiele anegdot: pierwsza wyprawa do Stanów Zjednoczonych, pierwsze szpanerskie auto, dyskoteki, słabostki (sernik!), Floryda. Stąd też i smutniejsze opowieści, chociażby o piętnie jakie na rodzinie Klitschko odcisnął Czarnobyl.
mam wrażenie, że autor dokumentu do końca filmu nie zdecydował się o czym "dzieło" ma być. Sny o potędze czy opowieść o 2 takich z Ukrainy, braterska rywalizacja czy też kariera polityczna Witalija. Efekt taki, że film taki z gatunku o wszystkim i niczym. Kolorowa ckliwa laurka dla rodu Kliczko
kot maciek12-09-2011, 00:50
Wszedłem Ci w stolcową kiszkę, Wspominając Witię Klitschkę! ;-)