Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
MFF Wenecja 2010: Nagroda Lina Mangiacapre (Athina Rachel Tsangari), Najlepsza aktorka (Ariane Labed)
Nowe Horyzonty 2010: Grand Prix Festiwalu (Najlepszy film -
Athina Rachel Tsangari)
Nominacje
MFF Wenecja 2010: Udział w konkursie głównym
(Athina Rachel Tsangari)
Czas trwania
95 minut
Dystrybutor
Gutek Film
23-letnia Marina (nagrodzona na festiwalu w Wenecji za najlepszą żeńską rolę Ariane Labed) mieszka z ojcem w typowym fabrycznym miasteczku nad morzem. Ponieważ ludzie wydają jej się dziwni i odpychający, zawsze zachowuje dystans. Woli poznawać swoje otoczenie poprzez piosenki postpunkowego zespołu Suicide, przyrodnicze dokumenty Sir Davida Attenborough oraz bardzo osobliwe lekcje wychowania seksualnego, które otrzymuje od swojej jedynej przyjaciółki, Belli.
Grecka kinematografia przeżywa obecnie swoje „pięć minut”: triumfalny marsz przez festiwale filmu Kieł Giorgosa Lanthimosa zwieńczyła nominacja do Oscara. Reżyser tego dzieła ma swój udział również w sukcesie filmu Attenberg - jest jego współproducentem i odtwórcą jednej z ról. Punktów wspólnych między tymi dwoma utworami można znaleźć więcej. Reżyserkę Athinę Rachel Tsangari również bardziej interesuje filmowa biologia czy nawet „zoologia” niż psychologia.
„Czuła, ale i śmiertelnie poważna czarna komedia. Namalowany z nieskrępowaną wyobraźnią portret zwierzęcych odruchów, których emocjonalna siła was porazi." Nick James, Sight & Sound
„Ten film ma wściekły, nierówny puls, który drażni nas niczym źle skalibrowany automat perkusyjny.” Adam Nayman, Cinemascope
„Attenberg to przenikliwy portret ludzkiego gatunku, intelektualne ćwiczenie traktujące ludzi niczym pionki przesuwane po szachownicy i obserwowane beznamiętnym wzrokiem, choć ze szczerą intencją zrozumienia i zanalizowania najdrobniejszego szczegółu.” Dan Fainaru, Screen Daily
glupi ludzie, skoro jestescie tak glupi to chodzcie na puste filmy. film jest wspanialy
ola29-07-2012, 14:20
Ciekawe greckie kino.
M.04-01-2012, 11:26
Już dawno nic tak słabego nie widziałam. Za dużo o tym filmie mówiono w mediach, to zawsze jest podejrzane, o dobrym filmie mówi się mało albo nic - nie potrzebuje reklamy! Jak widać Grecja boryka się nie tylko z zapaścią gospodarczo-finansową, ale i totalnym brakiem dobrych reżyserów z pomysłami na film! Odradzam, szkoda czasu!
iwa04-01-2012, 10:07
Beznadziejny. Nuda. Nuda. Straszna nuda. I o co w ogóle chodzi. A ta scena, na okładce, zwyczajnie obleśna.