Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
George Clooney, Shailene Woodley, Mary Birdsong, Nick Krause, Matthew Lillard, Judy Greer, Beau Bridges, Robert Forster
Nagrody
Oskar 2012: Najlepszy scenariusz adaptowany (Alexander Payne, Jim Rash, Nat Faxon)
Złoty Glob 2012: Najlepszy dramat, Najlepszy aktor w dramacie (George Clooney)
Nominacje
Oscar 2012: Najlepszy film (Alexander Payne, Jim Burke, Jim Taylor), Najlepszy aktor pierwszoplanowy (George Clooney), Najlepszy reżyser (Alexander Payne), Najlepszy scenariusz adaptowany( Alexander Payne, Jim Rash, Nat Faxon), Najlepszy montaż (Kevin Tent)
Złoty Glob 2012: Najlepsza aktorka drugoplanowa (Shailene Woodley) Najlepszy reżyser ( Alexander Payne),
Najlepszy scenariusz( Alexander Payne, Jim Rash, Nat Faxon)
BAFTA 2012: Najlepszy film (Alexander Payne), Najlepszy aktor pierwszoplanowy (George Clooney),
Najnowszy film Alexandra Payne’a, trzykrotnie nominowanego do Oscara twórcy "Bezdroży" i "Schmidta", ekranizacja bestsellerowej powieści Kaui Hart Hemmings. Gdy jego żona trafia do szpitala po wypadku, wpływowy biznesmen z Hawajów musi zaopiekować się dwiema kilkunastoletnimi córkami, z którymi wcześniej niewiele go łączyło.
Małe, wielkie kino, wypełnione subtelnymi tonami, przeplatające smutek i żal z humorem i nadzieją. Alexander Payne, autor "Bezdroży" i "Schmidta", po kilkuletniej reżyserskiej przerwie, powraca na ekrany z niezwykle delikatną, ciepłą i szczerą historią. To bardzo payne'owska opowieść, w której wielbiciele twórczości Amerykanina odnajdą wszystko to, za co pokochali go ponad dekadę temu.Perypetie prawnika Matta Kinga, który na kilka dni przed podjęciem decyzji wartej wiele milionów dolarów, dowiaduje się, iż przebywająca w nieodwracalnej śpiączce żona zdradzała go, ujmują swoją normalnością, "życiowością".
Wiele w tym zasługi nie tylko Payne'a (także współautora scenariusza), ale i jego głównego aktora George'a Clooneya. To dzięki niemu dwie godziny projekcji mijają w mgnieniu oka, wypełnione są afirmacją tego, co dobre, nawet w błędach, nawet w smutku. Bo choć żona kłamała, to była miłością życia Matta, jego przyjaciółką i powierniczką, jego bólem i radością. Nie może pożegnać się z nią w złości, tym bardziej nie może dopuścić, by w ten sposób rozstały się z nią ich córki: 10-letnia Scottie (Amara Miller) oraz 17-letnia Alex (Shailene Woodley).
Gdy tematem jest życie, jego dobre i złe chwile, gdy przeszłość styka się z przyszłością, śpiączka ze zdradą małżeńską, a zapracowany ojciec z dwoma córkami i kuzynami dzielącymi spadek, bardzo łatwo popaść w tani melodramat, stereotyp i kiczowatą, o ile nie telewizyjnie obyczajową kliszę. Payne unika wszystkich tych pułapek. "The Descendants" to film zwykłych ludzi i przyziemnych spraw. Niesamowicie pogodna opowieść, choć osnuta wokół bardzo smutnego wydarzenia. To dzieło bacznego obserwatora uśmiechu we łzach, uczuć, myśli, starań. Żeby to życie jednak dobrze ułożyć, przynajmniej nie rezygnować ze starań. Bo nawet w hawajskim raju, gdzie rozgrywa się akcja, ludzie są tylko ludźmi.
www.stopklatka.pl
i bez premier!
kino bez popcornu...28-03-2012, 14:15
Świetny film! Wzrusza i bawi!
Eva02-03-2012, 23:39
świetny Clooney, tyle emocji! film godny polecenia!
Agata25-02-2012, 18:08
W żadnym filmie nie widziałem tak pochmurnych Hawaii, nawet w "Pearl Harbour" było więcej słońca! Blue Hawai wygląda jak Międzyzdroje we wrześniu. No dobra! Może być Long Island, czyli jak cała reszta Stanów! To nie zarzut! Sceneria tylko uczłowiecza bohaterów. Nostalgiczne plumkanie hawajskich gitar przywołuje cały smutek tropików. Tylko dlaczego film jest opisany jako "komedia"?
American Beauty na Hawajac...23-02-2012, 09:20
byłem w kinie wielu widzów w wieku 40+,nawet spora ilość osób pod koniec płakała
tym czasem Payne podobnie jak w Bezdrożach nakręcił film dwuwątkowy: Boso po Hawajach i część obyczajową o godności wszelkiej maści warto, choć czy to oscarowe ?...
Charlie21-02-2012, 07:49
Wysoki ten spadek? Znaleźli testament, czy idą do sądu? Kto tłumaczy te tytuły! Film powinien nosić tytuł "Potomni"!