Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Ben Affleck, Alan Arkin, John Goodman, Bryan Cranston, Scoot McNairy, Clea DuVall, Christopher Denham, Tate Donovan, Titus Welliver, Michael Parks, Kyle Chandler,
Oparty na faktach thriller opowiada o niezwykle niebezpiecznej, tajnej operacji, której celem było uratowanie szóstki Amerykanów. Film Bena Afflecka - przebój amerykańskich kin - przedstawia prawdziwe kulisy wydarzeń, które przez dziesięciolecia były trzymane w ukryciu.
Czwartego listopada 1979 r., kiedy irańska rewolucja osiągnęła punkt kulminacyjny, bojownicy dokonali szturmu na amerykańską ambasadę w Teheranie i wzięli 52 amerykańskich zakładników. Jednak w ferworze wydarzeń szóstce Amerykanów udało się uciec. Znaleźli schronienie w domu kanadyjskiego ambasadora. Wiedząc, że odnalezienie i zabicie tej szóstki jest tylko kwestią czasu, specjalista od ewakuacji z terytorium wroga - Tony Mendez z CIA (Ben Affleck) - przedstawia ryzykowny plan wywiezienia ich z kraju. To plan tak nieprawdopodobny, że wydarzyć mógłby się tylko w filmie.
Reżyserem tego obrazu jest nagrodzony Oscarem Ben Affleck (Miasto złodziei, Buntownik z wyboru), ponadto aktor gra w nim jedną z głównych ról. W filmie Operacja Argo wystąpili także: nagrodzony Oscarem Alan Arkin (Mała Miss), Bryan Cranston (serial telewizyjny Breaking Bad) oraz John Goodman (Jack, jakiego nie znacie).
Najlepsze w tym filmie jest to, że pomimo tego, że po 20 minutach wiadomo mniej więcej jak potoczy się akcja (happy-end obowiązkowy) to i jak ogląda się go z zaciekawieniem do końca. Moim zdaniem to głównie zasługa znakomicie skonstruowanego scenariusza, oszczędnego w formie ale na tyle bogatego w treść aby non-stop przykuwać uwagę widza. Warto zobaczyć jak robi się porządne kino.
Septimus08-02-2013, 18:44
4 os na sali miało być :-) ps watro zostać do OSTATNICH napisów końcowych.
paula02-12-2012, 23:49
rewelacyjny film.. wybrany "przypadkiem" chcąc spędzić z Lubym czas w Charliem bez narażania go na zbyt filozoficzne filmy ;-) - skończyło się na tym, że w 4 od na sali oglądaliśmy film w maksymalnym napięciu do ostatniej minuty (choć koniec teoretycznie znany napięcie tak duże, że i łza się uroniła). Bardzo dużo emocji, Wszech i wobec polecam. ( Luby docenił też klasyczne auta z epoki i muzykę przez "M") :-)) Warto iść.