Dwukrotnie nominowany do Oscara reżyser Lee Daniels (Hej, Skarbie, Pokusa) przedstawia opartą na prawdziwych wydarzeniach historię Cecila Gainesa (laureat Oscara i Złotego Globu - Forest Whitaker), który w latach 1957-1986 był kamerdynerem siedmiu kolejnych prezydentów Ameryki.
Film, porównywany do Jak zostać królem, uchodzi za jednego z faworytów Nagród Akademii. Danielsowi udało się zgromadzić imponującą obsadę, w której, poza Whitakerem, znalazło się czterech innych zdobywców Oscara - Robin Williams, Jane Fonda, Vanessa Redgrave i Cuba Gooding Jr, wspieranych przez takie osobowości świata show-biznesu, jak Lenny Kravitz, Mariah Carey i Oprah Winfrey.
W 1926 roku młody Cecil opuszcza skonfliktowane na tle rasowym południe USA, szukając szansy na lepsze życie. Otrzymuje niezwykły dar od losu. Zostaje kamerdynerem w Białym Domu, stając się świadkiem wydarzeń, które zmienią oblicze współczesnego świata. Gdy kolejni prezydenci USA zmagają się ze skutkami zabójstwa Johna F. Kennedy'ego, Martina Luthera Kinga i kontrowersjami narosłymi wokół wojny w Wietnamie i afery Watergate, Cecil - wpierany przez kochającą żonę Glorię (Winfrey) - podejmuje walkę o szczęście rodziny, któremu na drodze stanie jego własne, bezgraniczne oddanie pracy.
„Porywające widowisko” David Denby, New Yorker
„Znakomity” Mara Reinstein, Us Weekly
„Wzruszający i godny deszczu Oscarów” Claudia Puig, USA Today
„Błyskotliwy i przekonujący” A.O. Scott, New York Times
„Fenomenalna kreacja Whitakera” Scott Foundas, Variet
A dla mnie to bardzo piękne i interesujące kino. Owszem - typowo amerykańskie, napuszone patosem i propagandą, ale na tyle dobre, że te minusy można odsunąć na bok i delektować się ciekawą historią. am 07-01-2014, 22:58 Dojrzewanie Ameryki? Trochę piękniejsze kino 06-01-2014, 19:21 Jak dla mnie, amerykański patos,na koniec seansu brakowało mi tylko, żeby widownia wstała i z ręką na sercu odśpiewała amerykański hymn... Nie polecam. k_ofeina 06-01-2014, 17:03
|