Życie w Indiach jest jak hinduskie jedzenie - bogate w aromaty, smaki i kolory. Gdy wskutek kulinarnej pomyłki losy dwojga obcych sobie ludzi niespodziewanie się splotą, miłość okaże się dla nich najlepszą przyprawą.
Ila, wciąż młoda i piękna gospodyni domowa, postanawia dodać trochę koloru swemu bezbarwnemu małżeństwu. Kobieta ma wielką nadzieję, że nowa potrawa, której smak doprowadziła do doskonałości, przyspieszy bicie serca jej wiecznie nieobecnego męża. Specjalna przesyłka z jedzeniem, wysłana do niego do biura, przez pomyłkę trafia w ręce innego mężczyzny. Podejrzewając, że ktoś obcy zjada przygotowane przez nią posiłki, następnego dnia Ila wkłada do przesyłki nie tylko obiad, ale też liścik. Wieczorem dostaje od nieznajomego odpowiedź...
Tak rozpoczyna się pełna subtelnych emocji historia dwojga ludzi, pragnących nadać życiu odrobinę smaku.
Filmowy debiut Ritesha Batry, który światową premierę miał podczas Tygodnia Krytyki na MFF w Cannes. Jego ostatni krótki metraż - Café Regular, Cairo - pokazało ponad 40 międzynarodowych festiwali i zdobył 12 wyróżnień, w tym nagrodę FIPRESCI na MFF w Oberhausen, Specjalną Nagrodę Jury na festiwalu Tribeca i MMF w Chicago.
Reżyser o filmie: „Mieszkańcy Mumbaju sami są trochę jak takie pudełka z obiadem. Upchani w środkach masowego transportu jak sardynki albo towary na produkcyjnej taśmie, dostarczani są codziennie rano z domów do pracy, by wieczorem pokonać tę samą trasę w drugą stronę. Zmęczeni i bez chwili na refleksję, czy marzenia. To wielkie miasto potrafi być okrutne, ale też czasami jest wielce łaskawe. Historia, którą opowiadam w moim filmie zaczyna się właśnie od tej jednej na milion źle dostarczonej przesyłki z obiadem i pokazuje, że nadzieja często przychodzi z najmniej spodziewanych miejsc”.
„Często kino lekkie mylone jest z błahym - nic bardziej niesprawiedliwego. Smak curry to świetny przykład pierwszego i antyteza drugiego. (...) Filmowa podróż, która od pierwszej chwili porywa widza ze sobą, angażuje w dylematy swoich postaci, zaraża humorem i oczarowuje. Jednocześnie jednak w tej apetycznej formie Batra dotyka tematów społecznych i kulturowych (...).” Anna Tatarska, stopklatka.pl
„Nazwanie Smaku curry komedią romantyczną nie oddaje sprawiedliwości temu filmowi. To filmowe danie dużo bogatsze.” The Playlist
„To film, który dostarcza wielu przyjemności - mniejszych i większych - następujących zaraz po sobie. Znajdą tu coś dla siebie i spragnieni rozrywki i wytrawni kinomaniacy.” Rediff Movies
„Najbardziej optymistyczny film roku!” First Post
Ciekawa odsłona Hinduskiej kultury ( po ataku bollywoodzkich produkcji bałam się na to iść). Bardzo delikatnie i z klasą opowiedziana historia i piękne, egzotyczne zdjęcia. Polecam na relaksujące popołudnie Alissea 15-07-2015, 23:38 Bardzo gorąco polecam! Hania 13-02-2014, 22:19 warto obejrzec,cos nowego:) vijay(viktor) 10-02-2014, 20:22
|