Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Géza Röhrig, Levente Molnár, Urs Rechn, Todd Charmont, Sándor Zsótér, Attila Fritz, Kamil Dobrowolski, Uwe Lauer
Nagrody
Oscary 2016: Najlepszy film nieanglojęzyczny
Złote globy 2016: Najlepszy film zagraniczny
Cannes 2013: Grand Prix Festiwalu (Najlepszy film László Nemes); Nagroda Międzynarodowej Federacji Krytyki Filmowej (Nagroda konkursowa László Nemes); Nagroda im. Francios Chalais (Najlepszy film dokumentalny lub fabularny przedstawiający życie - László Nemes)
Nominacje
LUX 2015: Nagroda LUX (Oficjalna selekcja László Nemes);
Transatlantyk 2015: Nagroda Publiczności (Udział w festiwalu László Nemes)
Rok 1944, Auschwitz-Birkenau. 48 godzin z życia Szawła Auslandera, członka Sonderkommando – oddziału żydowskich więźniów zmuszonych asystować hitlerowcom w wielkiej machinie Zagłady – na krótko przed wybuchem buntu. W rzeczywistości, której nie sposób pojąć, w sytuacji bez szans na przetrwanie, Szaweł spróbuje ocalić w sobie to, co zostało z człowieka, którym był kiedyś.
„Syn Szawła” to perfekcyjny, porażający i trzymający w napięciu obraz, który przejdzie do historii kina. Debiut 38-letniego László Nemesa przełamuje dotychczasowe, typowe dla fabuł o Holokauście klisze narracyjne. Reżyser rezygnuje z epickiej skali, która tworzy iluzję, że jesteśmy w stanie pojąć skalę tej zbrodni.
Zgroza. Mój komentarz został ocenzurowany. A był o tym, ze nie zgadzam sie z głęboką głębią przemyślen klapouchego. :)
Aga ma rację. Ten film to przereklamowana kicha.
pawelos26-02-2016, 08:47
Film z bardzo drastycznymi scenami. Wytrzymałam 10 minut.
Domi23-02-2016, 13:46
jak czytam wypowiedź Agi to zastanawiam się czy byliśmy na tym samym filmie. Strasznie nowatorski sposób operowania kamerą - film ma nieuchwytna głębię w ten sposób. Fabuła dobra - film refleksyjny, dający dużo do myślenia Ale cóż, Aga przywykła do kreskówek i "talent show" gdzie wszytsko jest jasne przejrzyste i podane na tacy
kłapouchy23-02-2016, 01:24
kamera ustawiona z tylu za glownym bohaterem(jakbysmy to my byli gł. bohaterem), duszna,naturalistyczna sceneria, przewaga dzwieku nad obrazem i refleksja po filmie: nasze problemy i stresy sa niczym w zestawieniu z..no wlasnie(nie bardzo moge tylko zrozumiec niektore osoby zajadajace sie cukierkami przy takich scenach)
njhudgdygy23-02-2016, 00:23
Kolejny film o żydowskim holocauście.
Nic nowego. Film słaby, nudny, bez scenariusza.
Nakręcony telefonem komórkowym. Chyba jakimś Galaxy S3. Przymocowanym często do pleców głównego bohatera.
Dobrze, że dla większego skomplikowania, "twórcy" przy nagrywaniu obrazu nie skorzystali np. z kalkulatora.
Gniot. Odradzam.
Aga21-02-2016, 21:39
Panie @ Abdyjasz Plwocina - musu oglądania wszak nie ma. Pan kupujesz bilet i ogldasz co chcesz. Po co politykować?
Zet01-02-2016, 19:07
Ta "nienajłatwiejszy"??? Nie chce już oglądać żydów celebrujących holokaust, a jednocześnie gotując Shoah Palestyńczykom! PS.Ter minologia i Wielkie litery użyte nieprzypadkowo!!!
Abdyjasz Plwocina27-01-2016, 21:44
Poważna tematyka, film wymagający wysiłku emocjonalnego. Ciekawie wykonane zdjęcia i mocne uderzenie. Polecam, ale uprzedzam, że film nie jest najłatwiejszy.