FRANCES HA
(Frances Ha)
komedia, USA 2012, 86'

Reżyseria: Noah Baumbach
Scenariusz: Greta Gerwig, Noah Baumbach
Zdjęcia: Sam Levy
Obsada: Greta Gerwig, Adam Driver, Grace Gummer, Marina Squerciati, Finnerty Steeves, Mickey Sumner, Michael Zegen, Patrick Heusinger

Greta Gerwig (Zakochani w Rzymie) w roli Frances Ha - niespełnionej tancerki, niepoprawnej optymistki, uroczej neurotyczki. Frances ma 27 lat i każdego dnia budzi się z nowym pomysłem na przyszłość.

Nominowany do Oscara Noah Baumbach z lekkością twórców francuskiej Nowej Fali wprowadza nas w świat nowojorskich artystów, którzy poszukują swojej drogi.

"Frances Ha" uwodzi krytyków
"Frances Ha" w reżyserii Noah Baumbacha z Gretą Gerwig w roli głównej, już 19 lipca trafi na ekrany polskich kin w dystrybucji Best Film. Tymczasem po pierwszych pokazach prasowych filmu, "Frances Ha" wyraźnie uwiodła polskich krytyków – "dowcipna", "urocza", "ujmująca", "trudno jej nie lubić" piszą dziennikarze w pierwszych recenzjach filmu, które właśnie pojawiły się w polskiej prasie. Fragmenty cytujemy poniżej:

Duet Gerwig i Baumbach ma dryg do aranżowania autentycznych sytuacji oraz słuch do wartkich, dowcipnych dialogów (…) Mariusz Mikliński, AKTIVIST

Ten film niesiony jest przede wszystkim wyśmienitym aktorstwem. Zagrana przez Gretę Gerwig Frances Ha to coś więcej niż portret zagubionej, neurotycznej, samotnej młodej kobiety. Zabrzmi jak frazes zdanie, że jest to obraz stanu ducha dzisiejszych dwudziesto- i trzydziestolatków, ale coś w tym jest. Anna Serdiukow, KMAG

Baumachowi i Gerwig udaje się uchwycić niezwykłą energię Frances, która choć czasem niezgrabna, czasem tylko ujmująca, nie jest jedynie płaską karykaturą swojej pasywnej i zatomizowanej generacji. Przemierzając ulice Brooklynu w rytm piosenki "Modern Love" Davida Bowie, przypomina bohaterów francuskiej Nowej Fali czy inteligenckich neurotyków z filmów Woody'ego Allena". Anita Piotrowska, CHARAKTERY

Naprawdę trudno jej nie lubić i nie sekundować jej poszukiwaniom swojego miejsca w życiu. Frances Ha to taka współczesna Annie Hall, która już wie, czego nie chce, a zaraz będzie wiedziała, czego pragnie. Lech Kurpiewski, ZWIERCIADŁO

Greta Gerwig jest tak pozytywnie urocza we wszystkim, co robi, zupełnie nie irytując, lecz pozwalając każdemu widzowi odkrywać kolejne cechy jej bohaterki na własny użytek, sprawia, że protagonistka filmu Baumbacha z łatwością wnika głęboko pod ochronne powłoki cynizmu, sceptycyzmu czy bezpiecznej ironii, których często używamy, by się w coś nie angażować emocjonalnie. "Frances Ha" może być niewygodna, bo w tak autentyczny sposób trafia w czułe punkty swoich widzów, zarówno tych, którzy jeszcze nie dorośli i ciągle próbują odnajdywać się w szarej tkance codzienności, jak i tych, którzy już dawno minęli opisywane w filmie Baumbacha stadium, ale potrafią się ciągle postawić w sytuacji Frances. Niemniej jednak niecałe półtorej godziny seansu ogląda się przysłowiowym jednym tchem, wsiąkając w świat głównej bohaterki, jej problemów, dylematów, zawiłych relacji oraz prób ujarzmiania życia. Dariusz Kuźma, ONET.PL