Kino Charlie składając hołd niedawno zmarłemu Andrzejowi Wajdzie, który bez wątpienia jest jednym z najwybitniejszych i najpopularniejszych polskich reżyserów, a także współtwórcą polskiej szkoły filmowej, serdecznie zaprasza na pokazy przedpremierowe najnowszego i zarazem ostatniego filmu tegoż twórcy pt.: „Powidoki”. Premiera filmu zaplanowana jest na 13 stycznia 2017 roku.

Głównym bohaterem filmu jest malarz Władysław Strzemiński (Bogusław Linda) - artysta, który nie poddał się obowiązującemu socrealizmowi i doświadczył dramatycznych skutków swoich wyborów.





POWIDOKI

reż. Andrzej Wajda / dramat, biograficzny / Polska 2016 / 98'

Intymny zapis ostatniego okresu życia obdarzonego charyzmą wybitnego malarza. Opowieść o tym, jak komunistyczna władza zniszczyła niepokornego człowieka.

Jeden z najwybitniejszych twórców w historii kina, zdobywca wielu nagród filmowych, w tym Oscara za całokształt twórczości - Andrzej Wajda, przedstawia historię człowieka niezłomnego, Władysława Strzemińskiego pioniera polskiej awangardy, ze znakomitą rolą Bogusława Lindy.

Głównym bohaterem jest wielki artysta, wierny własnej wizji sztuki, który nie poddał się obowiązującemu systemowi i w konsekwencji doświadczył dramatycznych skutków swoich wyborów.

Wajda w sposób subtelny i uniwersalny kreśli, tworzonymi z malarskim kunsztem obrazami, świat, w którym piękno i sztuka są prześladowane.

Akcja filmu dzieje się w Łodzi w latach 1948-1952, w okresie stalinizmu. Władysław Strzemiński jest malarzem, profesorem i wykładowcą w Łódzkiej PWSSP. Twórca teorii unizmu, doceniony i podziwiany przed wojną w kraju i za granicą, uwielbiany przez studentów, nie cieszy się sympatią władz uczelni, a przede wszystkim Ministra Kultury. Strzemiński - w przeciwieństwie do lojalnych członków partii i kolegów realizujących doktrynę socrealizmu - nie zgadza się na żadne ustępstwa w sztuce. Nie pozwala aby polityka wkraczała do jego twórczości. Realizuje własną drogę artystyczną, niezgodną z oficjalnymi wytycznymi PZPR. Taka postawa sprowadza na niego szykany, aż do relegowania z uczelni i wykreślenia ze Związku Artystów Plastyków.