"Radostki" jest rozbudowanym autorskim przedsięwzięciem. Wraz z płytą DVD z filmem planowane jest wydanie książki dla dzieci z ruchomymi elementami i grą planszową.
Jest to projekt oryginalny ze względu na bogatą zawartość zarówno pod względem treści jak i plastyki. Książka nie jest przeniesieniem obrazu filmowego na papier. Stanowi osobny element, który koresponduje pod względem treści i formy z filmem. Świat przedstawiony to świat widziany oczami dziecka zarówno pod względem fabularnym jak i plastycznym, co stanowi bardzo uniwersalną formę, zrozumiałą niemalże na całym świecie. Równie uniwersalne jest przesłanie, pochwała dzieciństwa, radości, miłości i wzajemnego wsparcia. Walory wizualne, bogactwo formy oraz sposób obrazowania świata stanowią o wysokiej jakości projektu. Celem bogatej strony formalnej jest pobudzenie wyobraźni dziecka.
Prezentowana historia oferuje nie tylko niczym nie skrępowaną zabawę, ale stawia niezwykle istotne pytanie: "Czym jest miłość, przyjaźń?". Nakłania czytelnika do zastanowienia się nad istota tych słów.
oD KaMilka i Magdy O filmie
Nazywam się Kamilek, mam lat tyle, co pokazuję na palcach moich wszystkich, czyli pięć mam.
Opowiem Wam teraz coś o "Radostkach", bo mnie Magda prosiła.
Magda mówi, że to historyjka o chłopcu i dziewczynce, a Ja ich nazwałem Maciuś i Milenka. Milenka to moja najfajniejsza dziewczyna z przedszkola. Tam w filmie u Magdy są też takie
kolorowe zwierzątka, takie śmieszne i nie wiem dlaczego tam są ale mi się okropnie podobają. Najbardziej lubię początek, środek i koniec opowiadania.
Magda mówi mi, że jestem narratorem w tej bajce i mam też dużo do powiedzenia. Ja mam dużo do powiedzenia ale nie wiem kim jest narrator i ja go w tej bajce nie widziałem. Naprawdę.
Magda powiedziała mi też, ze Maciuś i Milenka mają się mnie słuchać w tej bajce. I jeszcze, ze Maciuś i Milenka muszą zdobyć nagrodę w drzewie do zachodu słońca. A ja wymyśliłem, bo Magda mi pozwoliła, ze nie będzie to takie łatwe.
I chciałem powiedzieć jeszcze, że moja mama jest najlepsza i bardzo lubię jak się uśmiecha, i nawet słońce się tak nie uśmiecha jak moja mama. Naprawdę.
Dziękuję.
A Ja chciałam dodać tylko, ze film "Radostki" jest wielką pochwałą dzieciństwa, a przede wszystkim opowiada o radości płynącej z bycia dzieckiem. To w jaki sposób dziecko przeżywa świat, intensywnie i "stuprocentowo" przekłada się na treść i formę filmu. Fabuła to nieprawdopodobna przygoda, podróż w nieznany i fantastyczny świat. Obok niczym nie skrępowanej zabawy film stara się również przemycić odpowiedź na najważniejsze pytanie: "Czym jest miłość?"
Film opowiada o tym, że jeśli ludzie się kochają, przyjaźnią to nawet rzeczy pozornie nie osiągalne stają się możliwe do zdobycia.
Pracę nad filmem Magda rozpoczęła mając już za sobą pierwsze doświadczenia z animacją. Jej filmy "Tutaj i Tutaj" i "Pańswo jest nasze" podróżowały po światowych festiwalach, spotykając się z entuzjastyczną reakcją publiczności. Pierwsze sukcesy otworzyły Jej drzwi do Bristolu, gdzie spędziła trzy miesiące na stypendium w prestiżowej Bristol School of Animation. Tam poznała Richarda Phelana i Kevina Patesa, którzy zostali jej pierwszymi współpracownikami przy realizacji "Radostek". Wnieśli duży wkład w rozwój projektu, ożywiając bohaterów , nadając im charakter i duszę. Narratorem został 4 letni wówczas Kamilek Grzybowski, którego głos i interpretacja tekstu stały silnym elementem filmu.
Po powrocie do Polski, zwiastun "Radostek" po raz pierwszy pokazany został podczas egzaminów w Łódzkiej Szkole Filmowej. Pierwsze reakcje były bardzo pozytywne. Magdzie udało się oczarować projektem Zbigniewa Żmudzkiego, prezesa studia filmowego SE-MA-FOR. Zdecydował się pomóc zrealizować marzenia Magdy i skierował film do produkcji.
Kompletując ekipę współpracowników, starała się wybierać najlepszych z najlepszych. Marta Zawieja, nieoceniony organizator, kipiący gejzer energii, pojawiła się w "Radostkach" jako pierwsza. Jej pomoc podczas pierwszych dni zdjęciowych była tak duża, że Magda zdecydowała się uczynić ją swoją asystentką. Ta absolwntka ASP w Łodzi, potrafi niemalże wszystko. Rysowanie, malowanie, montaż, compositing, a nawet sprawy administracyjne nie są jej obce. Sprosta każdemu zadaniu.
Za animację 3D odpowiada Piotrek Szczepanowicz. Jeśli tylko jest problem z komputerem, lub jednym z programów używanych przy produkcji, wszyscy zgłaszają się do niego. Są podejrzenia że kilka z nich napisał.... Kocha Kobiety, Kobiety kochają Jego. Jest bardzo zapracowanym człowiekiem. Po 9 godzinach pracy wraca do domu realizować swoje własne projekty. Chodząca flegma. Trochę głuchy, ale to dobry kompan.
Kuba Wroński, podobnie jak Marta zna się na wszystkim. Kiedy nie animuje, to koloruje. Kiedy nie koloruje, to pali gumę swoim czoperem, bo kocha czopery tak jak animacje. Kuba nie ma czasu na tak zwany przysłowiowy relax w pracy. Konkretnie, zdecydowanie i z zapałem uderza w każdą kreskę animowanego rysunku.
Przy "Radostkach" pracuje też Jessica Cheesman. Jedyna osoba, która pozostała z angielskiej części ekipy. Niezwykle niepunktualna, zawsze uśmiechnięta. Typowo angielskie poczucie humoru. Oprócz rysowania i czyszczenia rysunków w komputerze, zajmuje się tłumaczeniem, za co wszyscy są Jej niezwykle wdzięczni.
Animator 2D, Piotrek Milczarek. Słowa takie jak "sumienny" i "odpowiedzialny" nie występują w jego słowniku. Zrobił w życiu kilka filmów, ale nie odniosły większych sukcesów. W zasadzie żadnych sukcesów. Jako najemnik został wciągnięty w skład "Radostek" i obie strony wydają się być zadowolone ze współpracy. Jako jedyny śmieje się z własnych dowcipów.
Poznajcie więc i śledźcie postępy w pracy nad "Radostkami". Wierzymy że nasza praca będzie dla Was interesująca i będziecie wraz z nami oczekiwali na efekt końcowy. Do zobaczenia wkrótce.