W środę o godzinie 18.45, w kinie Charlie odbędzie sie pokaz filmu dokumentalnego "Henio, idziemy na Widzew", nagrodzonego podczas tegorocznego MFF Era Nowe Horyznoty.

Dokument, wyreżyserowany przez Michała Jóźwiaka, opowiada o niewidomym kibicu Marcinie Kaczorowskim, do niedawna masażyście Widzewa i jego synku, Heniu. Producentem jest Mistrzowska Szkoła Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy.

W filmie poruszonych zostaje kilka aspektów: świat kibiców, codzienne życie osoby niewidomej oraz relacja ojciec - syn. Szczególnie ważny jest ten ostatni, co podkreśla angielski tytuł "Football Father". Czy to ojciec prowadzi syna przez życie, czy może jest odwrotnie? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Nie jest też w gestii autorów, żeby na nie odpowiadać.

Film jest niezwykle prawdziwy i naturalny. Niektóre momenty są dowcipne i zabawne. Żadna ze scen ukazanych w nim nie była inscenizowana, nie da się bowiem nakłonić dziecka do udawania i grania w naturalny sposób, co podkreślał Marcin Kaczorowski. Sam szybko przyzwyczaił się do śledzącej go na każdym kroku kamery i po pewnym czasie przestał zwracać na nią uwagę. Jednak Marcin i Henio nie są jedynymi bohaterami filmu. Ukazanych jest też wielu kibiców. Za każdym razem gdy przed kamerą pojawiała się nowa osoba, trzeba jej było tłumaczyć, po co jest to nagranie. Większość nie miała nic przeciwko temu i operatorzy mogli pracować dalej.

Dokument został już doceniony na wielu festiwalach, zdobył nagrody w Katowicach, Krakowie i we Wrocławiu na Erze Nowe Horyzonty. Za jakiś czas będzie go również można zobaczyć w telewizji. Autorzy, zachęceni sukcesem, planują pełnometrażową wersję filmu.

Spotkanie poprowadzi Jolanta Kolano.