CZOŁÓWKA
Napisy tytułowe pojawiają się na nietypowym tle, znacznie różniącym
się od reszty filmu. Trudno je zidentyfikować. Obrazy pokazują parę
przed kamerą w otoczeniu grupy ludzi, która wchodzi w kadr i go opuszcza.
Para milczy: ona stoi przodem do obiektywu, a on tyłem. Prawie na siebie
nie patrzą. Sceny te zostały sfilmowane bez wiedzy bohaterów przez
kamerę podłączoną do kamery Panavision, którą nakręciłem cały
film. Była to kamera kontrolna, która pozwala oglądać ujęcia podczas
ich rejestracji i chwilę później. Pochodzącego z niej materiału
nie wykorzystuje się w filmie, ale ja postanowiłem to zrobić i tak
powstało dziwne tło do czołówki. Na tych ujęciach milcząca para
opuszcza plan i zastępują ją Penélope Cruz i Lluís Homar. Penélope
zdaje się dziwnie poważna i skoncentrowana, obojętna na to, co dzieje
się wokół niej. W następnej scenie będzie musiała się rozpłakać,
więc zapewne sięga właśnie do osobistych pokładów smutku. Twarzy
Lluísa Homara prawie nie widać: stoi tyłem do nas, w bezruchu patrząc
na Penélope. Wyglądają jak dwoje nieznajomych. Wybrałem te ujęcia
na początek filmu, ponieważ są skradzionymi, podejrzanymi obrazami,
dzięki którym to kino staje się głównym miejscem akcji. A przy
tym fascynują mnie przypadkowe sceny dziejące się przed obiektywem
podczas przerw między ujęciami. Często stoję oczarowany i się im
przyglądam. Stanowią dla mnie prawdziwe widowisko. Współczesne plany
zdjęciowe są wypełnione różnego rodzaju ekranami, które odzwierciedlają
film i jego otoczenie... Fascynują mnie powierzchnie wyświetlające
film. Dodają obrazowi upiornej tajemniczości.
PODWOJENIE
Podwójność to jeden z motywów przewodnich Przerwanych objęć.
Nie z punktu widzenia moralności ("dwulicowość", "dwuznaczność"),
ale jako "powielenie, powtórzenie lub powiększenie". Film rozpoczyna
obraz dwojga dublerów głównych bohaterów. Kilka postaci Przerwanych
objęć zajmuje się filmem. Zawsze mówiłem, że dla mnie film
jest "odzwierciedleniem" rzeczywistości, czasem tak wiernym, że
staje się jej "powieleniem". Choć w momencie ukończenia każdy
film staje się przeszłością, dostrzegam w nich przepowiednie. Ta
teoria często pojawia się w mojej twórczości. Penélope Cruz gra
w Przerwanych objęciach dwie postaci. Magdalenę, kobietę zbyt
piękną i zbyt biedną, by oprzeć się skażonej hojności potentata
Ernesta Martela. Oraz Pinę, swoje przeciwieństwo, bohaterkę Dziewczyn
i walizek.
DZIEWCZYNY I WALIZKI
Bohaterowie Przerwanych objęć kręcą komedię pod tytułem
Dziewczyny i walizki. Nie ukrywam, że Dziewczyny i walizki
są luźno oparte na Kobietach na skraju załamania nerwowego.
Ale nie jest to hołd dla siebie samego: mam nadzieję, że nikt tego
nie interpretuje w ten sposób. Potrzebowałem tylko trzech lub czterech
scen Dziewczyn i walizek jako tła do głównego wątku, więc
uznałem, że najlepiej będzie zaadaptować własny materiał, który
daje mi pełną swobodę ruchu. Dlatego wybrałem Kobiety na skraju
załamania nerwowego. Kiedy znaleźliśmy się w apartamencie na
planie nowych Kobiet na skraju załamania nerwowego (co ciekawe,
kręciliśmy to powtórzenie w tym samym miejscu studia, w którym 20
lat temu filmowałem oryginał), miałem dużo frajdy adaptując własną
twórczość. To doświadczenie było tak inspirujące, że napisałem
i nakręciłem więcej scen, niż potrzebowałem. Podczas filmowania
zdawałem sobie z tego sprawę, ale nie mogłem oprzeć się pokusie.
FILM NOIR
Lena ma wszelkie cechy femme fatale. Jest piękną, ambitną brunetką
o nieciekawej przeszłości, z rodziną w niepewnej sytuacji i inteligencją,
która nie pozwala jej się poddawać i każe ryzykować. Ma jednak
zbyt wiele skrupułów i brakuje jej cynizmu. Jej miłość do Mateo
doprowadza do tragedii. Mateo, Lena i Ernesto tworzą typowy trójkąt
filmu noir. Każde z nich namiętnie kocha, a jedna z postaci jest wpływowa,
gwałtowna i pozbawiona skrupułów. Mamy mieszankę wybuchową. Film
noir to jeden z moich ulubionych gatunków.
FOTOGRAFIA
Tu znów powielenie. Na Lanzarote Lena i Mateo patrzą na wspaniałą
plażę Golfo. Mateo robi zdjęcia, gdy Lena obejmuje go od tyłu. Choć
bohaterowie tego nie widzą, poniżej na czarnej, piaszczystej plaży
objęta para odzwierciedla ich ruchy. Mateo odkrywa kochanków z plaży
podczas robienia odbitek (oko aparatu ma większy zasięg niż ludzkie)
i przypina na ścianie w bungalowie, w którym zaszył się z Leną.
Zdjęcie oddaje sytuację Mateo i Leny lepiej, niż jakikolwiek inny
obraz. Są uciekinierami, samotni wśród bezkresu wulkanicznej wyspy,
stapiający się w jedno ze sobą i krajobrazem, tak jak para na fotografii.
Zdjęcie, które wykorzystaliśmy, zrobiłem 9 lat temu, podczas mojej
pierwszej wizyty na Lanzarote. Wyspa mnie urzekła. Nigdy wcześniej
nie widziałem w naturze tak dramatycznych barw. Dla mnie to nie był
pejzaż, lecz nastrój, czy też charakter. Wiedziałem, że chcę tam
filmować. Tak jak w młodości, gdy nie mogłem się uwolnić od jaskrawych
kolorów Karaibów, podczas
pobytu na Lanzarote zafascynowałem się czernią, oraz przygaszonymi
półtonami czerwieni, zieleni, brązu i szarości. Dla uwiecznienia
tajemniczości wyspy zrobiłem zdjęcie plaży Golfo. Podobnie jak Mateo,
wtedy nie dostrzegłem obejmującej się pary. Zobaczyłem ją dopiero
po odebraniu odbitek z zakładu fotograficznego. Krajobraz wyszedł
na zdjęciach wspaniale, ale największe wrażenie zrobiło na mnie
odkrycie kochanków: samotnych i tak małych na tle bezkresnego pejzażu.
Ogarnięty obsesją (myśląc być może o zdjęciu zrobionym w londyńskim
parku, na którym odkryto zwłoki w zaroślach z Powiększenia
wyobrażałem sobie, że ten ukradkowy uścisk skrywa tajemnicę, a
ja mam jego dowód. Chciałem wiedzieć o tej parze wszystko, a przynajmniej
jakiś szczegół, na którym mógłbym oprzeć fikcyjną historię.
Rozglądałem się za kochankami podczas całego pobytu na Lanzarote,
ale nie mogłem ich znaleźć. Wyobrażałem sobie ich i napisałem
kilka wątków fabularnych, które kończyły się uściskiem w ukryciu,
lecz żaden nie był zbyt ciekawy. Wróciłem na Lanzarote, by wśród
wulkanicznego pejzażu znów szukać historii, która zawierałaby objęcia
na plaży Golfo, lecz nie znalazłem nic, co by mnie zadowoliło. Tajemnica
uścisku nie chciała wyjść na jaw. Wciąż jednak pozostawała mi
sceneria wyspy. Starałem się brać ją pod uwagę przy każdym scenariuszu,
który od tamtej pory napisałem, ale udało mi się ją wykorzystać
dopiero w fabule Przerwanych objęć. Lanzarote stała się wyspą,
na której ukryli się Lena i Mateo. Miejscowość Famara - ich azylem,
ich Pompejami, a rondo - ich Wezuwiuszem. To my jesteśmy parą na
plaży, mówi Lena do Mateo obierając owoce w kuchni ich bungalowu
w Famarze.
DEKLARACJA MIŁOŚCI
Od zawsze kręcę filmy, w których bardzo ważną rolę odgrywa
kino. Nie jako uczeń oddający cześć swoim poprzednikom. Nie robię
filmów stylizowanych na kogoś innego. Kiedy w moim filmie pojawia
się inne dzieło lub reżyser, to odgrywa znacznie aktywniejszą rolę
niż prosty hołd czy puszczenie oczka w stronę widza. W Przerwanych
objęciach używam przejrzystej prostoty Podróży do Włoch
Rosselliniego, aby pokazać efekt, jaki wywarło na Lenie-Penélope
odkrycie pary, która dwa tysiące lat temu spłonęła w Pompejach.
Po raz pierwszy złożyłem tak otwartą deklarację miłości do kina;
nie poprzez konkretną scenę, lecz cały film.
(źródło: stopklatka.pl)