Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Karnet: przy zakupie 6 biletów z góry - cena 1 biletu 10 PLN!
Kino made in Russia! Gorąco zapraszamy na replikę 4 SPUTNIKA NAD POLSKĄ - na bezkompromisowe nowe kino, nagradzane na najważniejszych festiwalach filmowych, kino młodych debiutantów i filmy konkursowe. SPUTNIK NAD POLSKĄ określany jest kulturalnym mostem łączącym Polskę i Rosję. A powierzchnia taśmy filmowej, choć delikatna, bo ma zaledwie 35 milimetrów, już od 4 lat z powodzeniem integruje słowiańskie narody! W Kinie Charlie pokażemy:
PIĄTEK
19.15 Pochowajcie mnie pod podłogą (110')
Film jest długo oczekiwaną adaptacją bestsellerowej powieści Pawła Sanajewa pod takim samym tytułem. Powieść, przynajmniej w części autobiograficzna, wzbudziła w Rosji olbrzymie emocje. Pod postaciami stworzonymi przez Sanajewa kryją się rzeczywiste osobistości ze świata rosyjskiej elity kulturalnej - pierwowzorem dziadka ma być aktor, Wsiewołod Sanajew, Olgi - aktorka Jelena Sanajewa, Anatolija, drugiego męża, ojczyma Saszy nazywanego przez Babcię "karłem-krwiopijcą" - Rolan Bykow, aktor i reżyser.
21.15 Blok animacji (60')
Ostrożnie, drzwi zamykają się (Anastasija Żurawliewaja), Oczekując (Wiera Miakiszewa), Jeśli masz ochotę na jabłka (Roman Wierieszczak), W skali (Marina Moszkowa), Psie podwórko (Leonid Szmelcow), Czewengur (Michaił Maksimow), Pudja (Sonia Krawcowa), Dodatkowe możliwości Prosiaczka (Iwan Maksimow), Leśna orkiestra (Aleksiej Aleksiejew).
SOBOTA
19.15 Jak spędziłem koniec lata (124')
Trzykrotnie nagrodzony na Festiwalu Filmowym w Berlinie film Aleksieja Popogrebskiego, pierwszy od dziesięciu lat film rosyjski pokazany w sekcji konkursowej Berlinale. "Film, jak banalnie by to nie miało zabrzmieć, mówi przede wszystkim o niepojętej, prawie mitycznej przestrzeni i jej relacji ze współczesnym człowiekiem. A dokładniej, o niemożności zaistnienia takiej relacji. I jeżeli jeszcze w związku z filmem "Koktebel" można było fantazjować o badaniu dalekich, nieskończonych terenów, różnych Odyseuszach i Charonach, to w "Lecie" wszystko jest o wiele prostsze i przez to straszniejsze".
21.30 Krótkie spięcie (95')
Krótkie spięcie" to pięć krótkometrażowych filmów o miłości nakręconych przez młodych, najbardziej obiecujących rosyjskich reżyserów. Każdy z filmów był kręcony niezależnie - twórcy nie wiedzieli o czym są pozostałe projekty. Materiał został połączony w jedną całość dopiero w trakcie montażu. Filmy były ograniczone nie tylko wspólnym tematem i wymaganiami formalnymi, ale także niewysokim budżetem. Rezultatem projektu jest wybuchowy zbiorowy portret młodego pokolenia rosyjskich filmowców. Bardziej niż o miłości reżyserzy mówią o sobie - o swoich poglądach na film, twórczość, bycie artystą w Rosji - po prostu o tym, jaka jest nowa fala w rosyjskim kinie.
NIEDZIELA
19.00 Półtora pokoju (130')
Utwór inspirowany biografią i utworami Josifa Brodskiego. Fantazja na temat wyobrażonej podróży poety do ojczyzny. W 1972 r. Brodski został pozbawiony obywatelstwa i wydalony ze Związku Radzieckiego z powodu "pasożytniczego stylu życia". Nigdy więcej nie odwiedził Rosji ani nie zobaczył swoich rodziców.
"Półtora pokoju", na podstawie scenariusza Andrieja Chrżanowskiego i Jurija Arabowa, harmonijnie łączy poezję i wspomnienia Brodskiego (niektóre z nich czytane są przez samego autora) z fragmentami kronik filmowych, zdjęciami i doskonałą animacją, która w subtelny sposób przekazuje istotę poetyckich wizji Brodskiego.
21.15 Babunia (96')
Film, w przeciwieństwie do wielu rosyjskich produkcji ostatnich lat opowiadających o życiu prowincji i prostego rosyjskiego ludu, unika typowych dla podejmowanej tematyki klisz. Nie ma tu taniego, "rustykalnego" sentymentalizmu. Bobrowa, niegdyś dokumentalistka, pokazując historię bardzo filmową i bardzo banalną jednocześnie, nie waha się zadać najbardziej bolesnych pytań. I skierować tych pytania, jak oskarżenia, do widzów.